Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Reporterzy donieśli na Polskę. Odpowiedzieli im polscy dziennikarze. OSTRO!

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w ostrych słowach odniosło się do apelu, który m.in. Reporterzy bez Granic skierowali do Komisji Europejskiej.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w ostrych słowach odniosło się do apelu, który m.in. Reporterzy bez Granic skierowali do Komisji Europejskiej. W oświadczeniu SDP podkreśliło, że „z oburzeniem przyjmuje apele i działania organizacji (…) zmierzające do piętnowania Polski jako kraju, w którym ma dochodzić do szczególnych naruszeń wolności słowa”. 

W połowie lutego pięć międzynarodowych organizacji pozarządowych skierowało do Komisji Europejskiej apel o zastosowanie wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Artykuł ten mówi o sankcjach i działaniach prewencyjnych za „poważne naruszenie wartości UE”, w tym zawieszeniu prawa głosu w Radzie Europejskiej. Apel wystosowany przez Amnesty International, Human Rights Watch, fundację Open Society, Reporterów bez Granic i Międzynarodową Federacja Praw Człowieka, poparło również około dwudziestu polskich organizacji.

Do apelu odniosło się Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Zarząd główny SDP w oświadczeniu nie zostawił suchej nitki na Reporterach bez Granic, przypominając m.in., że za rządów koalicji PO-PSL organizacja nie interesowała się losem zwalnianych pracowników mediów publicznych.  

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich z oburzeniem przyjmuje apele i działania organizacji Reporterzy bez Granic, a także wspierających ją niektórych polskich organizacji pozarządowych, zmierzające do piętnowania Polski jako kraju, w którym ma dochodzić do szczególnych naruszeń wolności słowa. Działania te polegają na wzywaniu wspólnoty międzynarodowej do drastycznych reakcji na owe rzekome naruszenia, z sankcjami uderzającymi w społeczeństwo polskie włącznie, a także dążeniu do deprecjacji naszego kraju na arenie międzynarodowej 

– zaznaczył zarząd główny SDP. 

Nie negując, że jakość uregulowań medialnych w Polsce wciąż pozostawia wiele do życzenia, zwracamy uwagę na rażące stosowanie podwójnych standardów przez naszych kolegów po fachu z Reporterów bez Granic. Należy zaznaczyć, że organizacja ta zachowywała milczenie i nie podnosiła podobnych protestów, kiedy media publiczne w okresie rządów PO-PSL zwolniły ponad 400 pracowników, z czego bardzo wielu z nich z przyczyn politycznych. Podobnych reakcji nie wzbudziły także sytuacje, jakie dziś nie mają już miejsca: brutalne i pozaprawne naciski na prywatnych wydawców, najścia służb specjalnych na redakcje, naciskanie na zmiany niewygodnych redaktorów naczelnych prywatnych gazet, ingerencje w kapitał właścicielski 

– czytamy w oświadczeniu. 

Za akt hipokryzji należy uznać sprzeciw Reporterów bez Granic wobec wprowadzenia w Polsce unormowań zapobiegających nadmiernej koncentracji kapitału w mediach, w sytuacji kiedy tego rodzaju unormowania mają Niemcy (na poziomie federalnym) czy Francja 

– podkreślono.

Na zakończenie SDP „z wielką przykrością konstatuje, że tego rodzaju działania, piętnowanie i stygmatyzowanie Polski jako kraju niedemokratycznego, porównywanie go do państw, w których dziennikarze są mordowani czy więzieni, jest celową manipulacją o podłożu politycznym”.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich #SDP #Komisja Europejska #Reporterzy bez Granic

plk