Według Czarneckiego, Saryusz-Wolski uznał, że „milczenie jest złotem”.Widocznie pan Jacek Saryusz-Wolski od osób zacnych, godnych telefony odbiera. Ode mnie odebrał.
– mówił Czarnecki.Jest to polityk bardzo doświadczony, nie tylko w sensie integracji europejskiej i znajomości Unii, ale w ogóle doświadczony. W związku z tym doskonale wie, że jego milczenie oznacza tak naprawdę brak dementi i jego milczenie oznacza akceptację tego pomysłu, aby został przewodniczącym Rady Europejskiej, chociaż oczywiście oficjalnie ten pomysł nie został zgłoszony
– zaznaczył Czarnecki. Jak dodał, pojawia się też nazwisko b. premier Danii Helle Thorning-Schmidt, którą zamierzają poprzeć państwa skandynawskie.Natomiast okazuje się, że mówi się o Jacku Saryusz-Wolskim, który jest w tej samej rodzinie politycznej – w Europejskiej Partii Ludowej, jest też chadekiem
– powiedział Czarnecki.Jest brutalnie atakowany przez polityków Platformy, szczerze mówiąc te walki wewnętrzne w PO są bardzo przykre dla kogoś z boku, jak ja, który to ogląda, i musi to oglądać. Tam strasznie drą koty, to walka buldogów już nie pod dywanem, ale na dywanie, publiczne pranie brudów. Nie jest to fajne. Uważam, że po tym, co mu Platforma robi, po tym hejcie, po tych seansach nienawiści wobec niego, po tym oskarżaniu go o zdradę – a przecież Jacek Saryusz-Wolski nigdy Polski, a to najważniejsze, nie zdradził – po tych seansach nienawiści, to jest dobre określenie, kolegów z PO wobec niego, uważam, że on w Platformie nie zostanie. Czy go wyrzucą, czy sam odejdzie, zobaczymy; natomiast – jestem długo w polityce – wiem, że po czymś takim, jak się mówi „A”, to się mówi „Ą” i „B”, i nie sądzę, żeby Saryusz-Wolski mieścił się w formule Platformy w dalszym ciągu
Według źródeł PAP zbliżonych do polskich dyplomatów zaangażowanych w rozmowy nt. kandydata na stanowisko szefa RE kandydatura Donalda Tuska jest nie do zaakceptowania „pod żadnym warunkiem”, natomiast jedną z opcji i ciekawą alternatywą dla niej jest Saryusz-Wolski.W sensie politycznym na pewno warto wykorzystać jego potencjał i doświadczenie, natomiast do PiS-u można się zapisać składając deklarację członkowską, a takiej deklaracji pan Jacek Saryusz-Wolski, a rozmawiałem o tym wczoraj z prezesem Kaczyńskim i powiedział mi, że pan Jacek Saryusz-Wolski deklaracji członkowskiej nie złożył, póki co.