Na antenie TVP Info poseł PiS Dominik Tarczyński przypomniał, jacy „eksperci” z ramienia Platformy Obywatelskiej brylowali w mediach po wypadku samochodowym premier Beaty Szydło. W ciągu niecałej minuty polityk całkowicie ośmieszył całą partyjną narrację Platformy w tej sprawie.
Tarczyński przypomniał słynny wyczyn Sławomira Nitrasa, który stał się pośmiewiskiem nimieckich mediów. To właśnie Nitras w 2009 roku próbował... cofać samochód na autostradzie w Bawarii. Zatrzymała go policja. Polityk twierdzi, że poruszał się pod prąd, ponieważ chciał cofnąć się do zjazdu, który wcześniej przegapił. Do popełnienia wykroczenia się przyznał, jednak mandatem ukarany nie został – zasłonił się paszportem dyplomatycznym. Niemiecka policja mogła w tej sytuacji Sławomira Nitrasa jedynie pouczyć.
Na antenie TVP Info Dominik Tarczyński przypomniał również wyczyny Radosława Sikorskiego.
- Słynny minister Sikorski, który doprowadził do kolizji swojej limuzyny z policją. I co zrobił? skazał natychmiast funkcjonariusza BOR. Nasza postawa i różnica między namim a wami jest taka, że premier odwiedziła tego człowieka, który naprawdę poświęcał swoje życie dla Polski i polskiego rządu, a wy ich skazywaliście, umywaliście ręce i mówiliście „to on, to on jest winny”. Nie wspomnę, że sialiście patologię przez osiem lat, robiąc z BOR chłopców na posyłki, wysyłaliście ich po pizzę dla ministra Sikorskiego – mówił poseł PiS.
Mina słuchającego tej tyrady posła PO Michała Szczerby jest po prostu bezcenna.
Źródło: niezalezna.pl,TVP Info
#samochód #wypadek #premier #Biuro Ochrony Rządu #BOR #Beata Szydło
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz