Naczelny „Wyborczej” odwiedził Białystok 9 lutego. Czekała tam na niego grupa członków Młodzieży Wszechpolskiej z pałkami i tarczami z napisem „milicja”. Przywitali Michnika głośnymi okrzykami. Kontynuowali swoją akcję także w lokalu, gdzie miał przemawiać szef „Wyborczej”. W pokazowy sposób „spacyfikowali” swojego kolegę, który wcześniej próbował zadać pytanie redaktorowi „GW”.
Wtedy własnie obecni na spotkaniu działacze KOD-u zaczęli klaskać i skandować „Brawo, brawo” oraz „Pałować, pałować!”
Prezes podlaskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Zabłudowski tłumaczył dziennikarzom, że działalność „Gazety Wyborczej” jest szkodliwa dla Polski i Polaków.
- stwierdził.Po prostu gazeta pisze nieprawdę. Teksty o Żołnierzach Wyklętych czy o tym, że do Polski cywilizacja przyszła razem z rozbiorami, są skandaliczne
Sam Michnik nie chciał odnosić się do zdarzenia.
- powiedział naczelny „Wyborczej”.Każdy ma prawo do swoich protestów. Oni mają swoje prawo, a ja swoje