W aktach TW „Bolka" brak śladów przerabiania i kopiowania, pismo było naturalne - powiedziała we wtorek dyrektor Instytutu Sehna dr hab. Maria Kała. Odniosła się w ten sposób do dokumentów świadczących o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Wnioski są jednoznaczne i nie pozostawiają wątpliwości.
Odręczne zobowiązania, pokwitowania, doniesienia do współpracy zostały w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę – podano dziś podczas konferencji IPN.
Rękopisy dowodowe były obszerne, zapisy tekstowe też obszerne i liczne podpisy, (w aktach) brak śladów przerabiania lub kopiowania, pismo było naturalne, biegli nie stwierdzili żadnych zaburzeń motorycznych – powiedziała dyrektor Instytutu Sehna dr hab. Maria Kała.
Dodała, że te wszystkie zapisy odzwierciedlały nawykowe cechy pisma wykonawców.
Szef pionu śledczego IPN poinformował wcześniej, że z opinii biegłych wynika, że zobowiązanie do współpracy z SB,
pokwitowania odbioru pieniędzy i doniesienia podpisał Lech Wałęsa.
Ekspertyzę teczki TW "Bolek" zlecono w ramach śledztwa prowadzonego przez białostocki pion śledczy IPN w sprawie podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach TW „Bolka", w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. W dokumentach tych, które w ub.r. znaleziono po śmierci gen. Czesława Kiszczaka w jego domu, jest m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy z Służbą Bezpieczeństwa, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek".
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#dr hab. Maria Kała #Instytutu Sehna #TW Bolek #SB #Lech Wałęsa
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg