– Po pierwsze, był premierem, a co za tym idzie, był szefem państwa polskiego, czyli odpowiadał między innymi za urzędników, których opinia publiczna może oglądać na posiedzeniach komisji śled
– podkreśliła poseł Prawa i Sprawiedliwości.Związki Donalda Tuska z tą sprawą są oczywiste. Po pierwsze, był premierem, a co za tym idzie był szefem państwa polskiego, czyli odpowiadał między innymi za urzędników, których opinia publiczna może oglądać na posiedzeniach komisji śledczej
– zwróciła uwagę szefowa komisji.W związku z powyższym, nie mogę wyjść z podziwu, dlaczego żaden z tych organów po prostu nie poprosił pan premiera o spotkanie, nie powiedział: „Panie premierze w państwie polskim rośnie potężna piramida i to jest nie tylko ogromny problem tych pojedynczych osób, które wpłacają pieniądze i mogą je stracić”
– dodała.Przecież w KNF wyraźnie się mówi na pewnym etapie o tym, że jeżeli ta firma upadnie, to może dojść do zachwiania rynku finansowego i może dojść do utraty reputacji przez szereg banków, które współpracują z KNF, a to już będzie naprawdę odczuwalne w skutkach
– podkreśliła Małgorzata Wassermann.Co spowodowało, że ABW sama od siebie – abstrahując od tego, ile podmiotów ją powinno zawiadomić – ale sama od siebie w żaden sposób nie zadziała. A może zadziałała, tylko jeszcze tego nie odkryliśmy, i pytanie z kim się podzieliła swoją wiedzą