Żołnierze 1. Batalionu zmechanizowanego 1. Brygady Pancernej rozpoczęli rok szkoleniowy marszem na osiemnaście kilometrów.
Jak podaje 16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana, żołnierze musieli zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi: dziesięciostopniowym mrozem z zamieciami, śniegiem sięgającym kolan oraz podejściami, dochodzącymi do 15 proc., nawet na 300-metrowych odcinkach.
Przy panującym mrozie, zamieci, znacznymi różnicami wysokościowymi terenu – prędzej czy później kryzys dotknął każdego. Wyposażenie plecaków było określone dla wszystkich jednakowo, a ciężar każdego z nich wynosił 15 kg. Ten, wydawałoby się pozornie nieduży ciężar, na końcówce marszu był dla niektórych przysłowiowym „gwoździem do trumny”. Kryzys dosięgnął każdego, ale mimo to nikt się nie poddał. Wszyscy jak jeden mąż ukończyli marsz – podaje oficjalny portal 16. PDZ.
Źródło: 16 PDZ
#wysiłek #armia #śnieg #marsz
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
iggys