Trwają rozmowy, aby rozpocząć nowe posiedzenie Sejmu. Politycy PO nadal okupują mównicę sejmową. Nagle Donald Tusk udzielił wypowiedzi TVN24BiS. - Odpowiedzialność zawsze w dużo większym stopniu spoczywa na władzy, dlatego nie mam wątpliwości, że to rolą władzy, PiS-u i szefostwa parlamentu jest uczynienie tego pierwszego kroku - powiedział były polski premier.
Z powodu działań opozycji, przesunięto godzinę rozpoczęcia posiedzenia. Kancelaria Sejmu podała, że opóźnienie w obradach wyniesie co najmniej dwie godziny.
- Jesteśmy gotowi przystać na propozycję odroczenia o jakiś czas posiedzenia Sejmu – powiedział wicemarszałek Sejmu z Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki.
Jednocześnie podkreślił, że będzie to możliwe pod jednym warunkiem – posłowie Platformy Obywatelskiej muszą złożyć deklarację, iż nie będą blokować mównicy.
W środku sejmowych negocjacji Donald Tusk zabrał głos.
- Nie możemy pozwolić, by Polska była w tej przestrzeni ryzyka, że ma budżet, który nie do końca jest legalny – stwierdził w rozmowie z TVN24BiS przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Wszyscy obserwują to, co dzieje się w polskim parlamencie, z niepokojem, a czasem z brakiem zrozumienia dla tej sytuacji (…) Odpowiedzialność zawsze w dużo większym stopniu spoczywa na władzy, dlatego nie mam wątpliwości, że to rolą władzy, PiS-u i szefostwa parlamentu jest uczynienie tego pierwszego kroku, aby dać przestrzeń do kompromisu (…) Jest oczywiście druga rzecz, być może w perspektywie najbliższego roku, a nie tygodnia, najważniejsza: to pewność, że budżet naszego państwa został uchwalony we właściwy, legalny sposób
- stwierdził Tusk.
Źródło: niezalezna.pl; 300polityka.pl
#blokowanie mównicy
#rozmowy w Sejmie
#negocjacje
#Sejm
#Donald Tusk
pk