Ponad 250 mln zł zarobiły w ciągu czterech lat gangi paliwowe kierowane przez częstochowskich „biznesmenów” Artura S. i Pawła B. Pierwszy część mafijnych zysków inwestował w drużynę żużlową Włókniarz Częstochowa. Przestępcy działali na terenie Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Niemiec. Akt oskarżenia przeciwko paliwowym mafiosom trafił właśnie do sądu.
Skala strat, jakie na działalności oskarżonych przez nas osób stracił Skarb Państwa, jest ogromna – przekroczyła 251 milionów 239 tysięcy złotych. W sprawie oskarżono 12 osób
– powiedział TVP Info prok. Maciej Florkiewicz z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Zdaniem prokuratury, założona przez Artura S. grupa przestępcza tworzyła firmy, które handlowały nielegalnym paliwem, korzystając z trzymiesięcznego odroczenia w płaceniu podatków.
Zakup ten był dokumentowany fikcyjnymi fakturami, stwarzającymi pozory uiszczenia należności podatkowych, wystawionymi przez firmy „słupy” . W ewidencji zakupów firmy, którą prowadził oskarżony, było kilka tysięcy takich faktur.
Współpracujący z Arturem S., Paweł B. miał po jakimś czasie
założyć własny gang, który wykorzystywał ten mechanizm oszustwa na terenie Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Niemiec.
Innym „patentem” na przekręt było sprowadzanie paliwa jako oleju smarowego, który jest obłożony niższym podatkiem
. „Olej smarowy” trafiał do współpracujących z gangiem hurtowników już jako gotowe paliwo.
Źródło: TVP Info,niezalezna.pl
#mafia paliwowa
JW