Amerykańska firma Emitel zresetowała urządzenia, ale nadal widzowie w wielu województwach mają problemy z odbiorem sygnału i nie mogą oglądać programów Telewizji Publicznej.
"W związku z problemami z odbiorem kanałów Telewizji Polskiej w kilkunastu województwach, o godz. 23:45 miały zniknąć programy TVP z nadajnika MUX-3. Nadawca sygnału – amerykański Emitel – podjął próbę zresetowania urządzeń i podniesienia sygnału. Resetowanie urządzeń trwało około minuty. Po upływie tego czasu, jak twierdził Emitel, wszyscy widzowie Telewizji Polskiej powinni znów mieć kanały TVP powtórnie w swoich odbiornikach. Niestety wciąż napływają informacje od widzów o braku sygnału TVP, m.in. z woj. wielkopolskiego, śląskiego, małopolskiego, łódzkiego, mazowieckiego, podkarpackiego i dolnośląskiego".