Główny wysiłek podczas szkolenia zintegrowanego skupiono na zabezpieczeniu treningu sztabowego pod kryptonimem ,,Pilica-16' oraz na zajęciach ogniowych – przyznał dowódca batalionu ppłk Krzysztof Mucha, cytowany przez oficjalny portal 1 bpanc.
Zajęcia zostały zorganizowane z dużym rozmachem. Spory nacisk położony został na ochronę stanowiska dowodzenia brygady. Ppłk Mucha przygotował dla żołnierzy kilka sytuacji, w których mogli sprawdzić swoją wiedzę i umiejętności oraz czujność. Jedną z nich była próba przeniknięcia osób, ukrytych w pojeździe Honker – czytamy na portalu.
Reklama