Tusk młody jest, wróci. Jest jak silnik diesla, powoli się rozkręcał, ale jak zaczął, to zyskał zaufanie - mówił Janusz Lewandowski w TVN24. Europoseł PO był gościem w programie Moniki Olejnik.
Lewandowski „błysnął” wczoraj wypowiedzią przed debatą nad przestrzeganiem praworządności w Polsce.
- Parlament Europejski jest dziś w gorączce wyborczej, patrzy na Aleppo, powinien patrzeć na ulice Warszawy - powiedział eurodeputowany Platformy Obywatelskiej. Za te słowa spotkała go fala krytyki, jednak nie miał on zamiaru przepraszać. Wprost przeciwnie.
Czytaj więcej: Lewandowski wyzywa od idiotów. Tak tłumaczy się ze słów o Aleppo
Dziś w TVN24 powtórzył to jeszcze:
Trzeba być skończonym idiotą żeby to porównywać, ja tego nie powiedziałem.
Lewandowski w charakterystyczny dla siebie sposób dał wyraz podziwu, jakim darzy Donalda Tuska.
Jest obranym liderem, który zmaga się z pewną spuścizną, którą ja uważam za korzystną dla Polski, chociaż Polacy - jak Brytyjczycy i Grecy - zatęsknili za wielką zmianą i zobaczymy jak się na tym przejadą. Jak wygląda to w wydaniu polskim, to widać. Tusk dba o interes Polski dbając o solidarność i zwartość UE, bo to polisa dla pokoleń. Młody jest, wróci. Jest jak silnik diesla, powoli się rozkręcał, ale jak zaczął to zyskał zaufanie
- stwierdził.
Źródło: TVN24,300polityka.pl
#PO
#Donald Tusk
#Janusz Lewandowski
pb