Wczoraj Sejm przyjął ustawę wprowadzającą reformę edukacji. Jeszcze przed głosowaniami w tej sprawie na mównicę wyszedł Ryszard Petru, który próbował atakować pomysł reformy. Lidera Nowoczesnej powitały okrzyki posłów, którzy skandowali: „Sześciu króli! Sześciu króli!”.
Jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl zgodnie z przyjętym przez Sejm projektem ustawy szkoła podstawowa liczyć będzie osiem klas z edukacją wczesnoszkolną w klasach I-IV. Gimnazja ulegną likwidacji. Nauka w liceach potrwa cztery, a nie jak teraz - trzy lata. Zmiany mają zacząć wchodzić w życie od 1 września 2017 roku.
W sumie za przyjęciem zmian głosowało 230 parlamentarzystów. 199 osób było przeciwnych, a pięciu wstrzymało się od głosu.
Czytaj też: Minister Zalewska odkłamuje medialne informacje ws. reformy szkolnictwa
Sporo emocji na sali wywołało jednak wystąpienie Ryszarda Petru.
- Szanowni państwo, wprowadzacie tą ustawą chaos i bałagan polskiej edukacji. Przeprowadzacie eksperyment na naszych dzieciach... - mówił lider Nowoczesnej.
Petru nie mógł dokończyć myśli, bowiem w czasie jego przemówienia skandowano „Sześciu króli! Sześciu króli!”.
Święto „sześciu króli” to słynna już wpadka lidera Nowoczesnej. Tak Ryszard Petru mówił o Objawieniu Pańskim, potocznie nazywanym świętem Trzech Króli.
W sprawie interweniować musiał prowadzący obrady marszałek Marek Kuchciński.
Źródło: niezalezna.pl,Twitter,sejm.gov.pl
#polityka
#Nowoczesna
#Sejm
#sześciu króli
#Ryszard Petru
rz