Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Sędzia Milewski zeznaje przed komisją śledczą. Znajomy Tuska z trybun na stadionie

Posłowie z komisji śledczej badającej aferę Amber Gold przesłuchują sędziego Ryszarda Milewskiego.

Autor: gb

Posłowie z komisji śledczej badającej aferę Amber Gold przesłuchują sędziego Ryszarda Milewskiego. Tego, który - jak ujawniła dzięki prowokacji dziennikarskiej "Gazeta Polska Codziennie" - zgodził się przekazać datę posiedzenia sądu, na którym miała zapaść decyzja o dalszym areszcie prezesa Amber Gold. Podczas dzisiejszego posiedzenia Milewski zachowywał się w sposób arogancki, czuł się wręcz skrzywdzony.

"We wrześniu 2012 r. do prezesa sądu okręgowego w Gdańsku, Ryszarda Milewskiego zadzwonił Paweł Miter, podając się za asystenta szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego. Prezes Milewski przekazał datę posiedzenia sądu, na którym miała zapaść decyzja o dalszym areszcie prezesa Amber Gold. Ustalał z rzekomym pracownikiem kancelarii premiera również skład sędziowski gwarantując, że "jest zaufany" - informował portal niezalezna.pl w styczniu 2014 r.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sąd dyscyplinarny: Wina Ryszarda Milewskiego nie budzi wątpliwości!

Milewski został wezwany na posiedzenie komisji śledczej. Trwa przesłuchanie sędziego.

Przypomniano nie tylko słynną już prowokację dziennikarską, ale również znane zdjęcia ze stadionu Lechii Gdańsk, gdy na trybunach siedział obok ówczesnego premiera Donalda Tuska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znajomi z trybun Lechii - Tusk i sędzia… Milewski

Milewski bagatelizował sytuację, czuł się wręcz skrzywdzony powstałą sytuacją. Odpowiadając na pytania był bardzo zdenerwowany, zdarzało mu się nawet podnosić głos.






Będziemy uzupełniali tę informację

Autor: gb

Źródło: niezalezna.pl