Pogrzeb rozpoczął się w piątek o godz. 18.45 na placu przed katedrą wawelską od modlitwy i wprowadzenia trumien do krypty Świętego Leonarda. Tam odprawiona została msza święta. Po mszy nastąpiło przeprowadzenie Lecha i Marii Kaczyńskich do Krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Uroczystość miała charakter zamknięty. W ceremonii uczestniczyła najbliższa rodzina, w tym Marta Kaczyńska i Jarosław Kaczyński. Przybyli też prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką oraz premier Beata Szydło i ministrowie, m.in. szef MON Antoni Macierewicz. Pod Wawelem zgromadzili się również ludzie, którzy w ten sposób oddali hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim. Ponowny pochówek śp. Pary Prezydenckiej odbył się z asystą wojskową.
Liturgii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, który wygłosił homilię.
– podkreślił duchowny.Zginął prezydent z małżonką, zginęli liderzy życia publicznego. Zginęli w służbie. Dlatego pamięć o nich w tym miejscu jest nakazem historii
Reklama
– dodał kardynał Dziwisz.Ich śmierć dotknęła głęboko cały naród, szczególnie zaś ich rodziny i przyjaciół. Byliśmy solidarni w ich żalu, a dziś modlimy się o radość życia wiecznego dla tych, którzy odeszli. Ufamy, że oni tam, w wieczności, również wspierają naszą ojczyznę, aby cieszyła się dobrobytem, pokojem oraz jednością wszystkich swoich córek i synów
Po mszy trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich zostały złożone w nowym sarkofagu. Został on zaprojektowany przez architekt Martę Witosławską i artystę rzeźbiarza Marka Moderaua. Jest zrobiony z białego karraryjskiego marmuru. Na jego lewym boku zostało wykute godło Polski, na prawym daty urodzin i śmierci pary prezydenckiej oraz krzyż. Znak ten jest też na płycie górnej. Imiona i nazwiska pary prezydenckiej zostały zapisane tak, jak na pierwszym sarkofagu: Lech Aleksander Kaczyński i Maria Helena Mackiewicz-Kaczyńska. Litery są wycięte w kamieniu i pozłocone.