10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Na nic zabiegi PO. Nie będzie śledztwa ws. Bartłomieja Misiewicza

Trwa nagonka na Bartłomieja Misiewicza, zawieszonego teraz w obowiązkach dyrektora Gabinetu Politycznego MON oraz rzecznika ministerstwa.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Trwa nagonka na Bartłomieja Misiewicza, zawieszonego teraz w obowiązkach dyrektora Gabinetu Politycznego MON oraz rzecznika ministerstwa. Chodziło o kwestię powołania go na członka rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Okazuje się, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Zawiadomienie złożył Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.
 
– Jestem w trakcie przygotowywania z prawnikami pozwów wobec ludzi ze środowisk, które mnie oczerniały, będzie ich sporo. Moje nazwisko zostało wykorzystane do brudnych i kłamliwych kampanii politycznych, które tworzy Nowoczesna czy Platforma Obywatelska – mówił w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” Bartłomiej Misiewicz.
 
Rzecznik MON po rozpoczęciu medialnej nagonki na niego zwrócił się do ministra Antoniego Macierewicza o zawieszenie go w funkcjach w resorcie.
 
O zawiadomieniu złożonym do prokuratury przez PO, dotyczącym powołania Bartłomieja Misiewicza do rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, mówił prawnik dr Radosław L. Kwaśnicki, Partner Zarządzający w Kancelarii RKKW.

Nie złamano prawa w sprawie powołania do rady nadzorczej PGZ Bartłomieja Misiewicza

– zaznaczył.

Teraz okazało się, że prokuratura również nie widzi powodów do wszczęcia śledztwa. 15 listopada 2016 roku w decyzji o odmowie zaznaczono, że nie popełniono żadnego przestępstwa.

W piśmie podkreślono również, że „zatrudnienie Misiewicza w radzie nadzorczej PGZ w ocenie prokuratorów nie było działaniem na szkodę tej spółki”. Śledczy uznali również, że przestępstwem nie było zatrudnienie Bartłomieja Misiewicza jako członka rady nadzorczej w Energa Ciepło Ostrołęka sp. z o.o.

 



Źródło: tvn24.pl,niezalezna.pl

#odmowa wszczęcia śledztwa #prokuratura #MON #Bartłomiej Misiewicz #Cezary Tomczyk

mg