Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Wybuch bomby w Budapeszcie - ranni zostali policjanci. "Akt przestępczy"

Dwie osoby zostały ranne w wyniku silnej eksplozji, do której doszło w sobotę późnym wieczorem w centrum Budapesztu. Badane są przyczyny wybuchu.

Twitter.com
Twitter.com
Dwie osoby zostały ranne w wyniku silnej eksplozji, do której doszło w sobotę późnym wieczorem w centrum Budapesztu. Badane są przyczyny wybuchu. Nieoficjalnie mówi się o „akcie przestępczym”. Nie potwierdzono informacji miejscowych mediów, że wybuch był spowodowany nieszczelnością instalacji gazowej.

Media podają, że eksplozja nastąpiła o godz. 22.30 w VII dzielnicy, przed zamkniętym sklepem, przy Bulwarze Teresy, w okolicy pl. Oktogon, niedaleko Akademii Muzycznej im. Franciszka Liszta. To miejsce uczęszczane przez turystów, w sercu węgierskiej stolicy. Wybuch miał być słyszany nawet po drugiej stronie Dunaju. 

Dwie ciężko ranne osoby to policjant i policjantka, którzy byli wtedy na służbie. Oboje trafili do szpitala. Wciąż badane są przyczyny eksplozji. 

Świadkowie mówią o śrubach, które miały leżeć wokół. Budynek, w którym doszło do eksplozji, miał być niezamieszkany. 

Jestem tu na wakacjach, mieszkam w hostelu za rogiem. Szykowałam się do wyjścia, gdy nagle usłyszałam bardzo głośne "bum". Wyjrzałam przez okno, zobaczyłam mnóstwo radiowozów, wozów strażackich, na ulice wybiegło pełno ludzi. Nikt nie wiedział, co się stało


- mówiła polska turystka w rozmowie z agencją Reutera.

Węgier, który również był świadkiem eksplozji, przyznaje, że w pierwszym momencie pomyślał, iż to atak terrorystyczny.- Przestraszyłem się, że terroryści uderzyli w Węgry. Szczerze – boję się tego od dawna, ponieważ pewne organizacje terrorystyczne wspominały, że uderzą u nas - mówi mężczyzna, którego cytuje rmf24.pl. 

 



Źródło: TVP Info,niezalezna.pl

#zamach #bomba #Węgry #wybuch

JW