W Krynicy-Zdrój rozpoczęło się trzydniowe XXVI Forum Ekonomiczne. Temat przewodni tegorocznych obrad „Europa w obliczu wyzwań – zjednoczeni czy podzieleni?” odzwierciedla obecną sytuację na Starym Kontynencie. Wieczorem w Krynicy odbyła się debata z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyńskiego oraz premiera Węgier Viktora Orbana.
– Kolejność siły jest inna. Jarosław Kaczyński nie naśladuje tego, co ja robiłem, co mówią złośliwi. Jest dużo bardziej doświadczony – powiedział na początku Orban.
Prezes PiS, odpowiadając na słowa premiera Węgier, stwierdził, że „uczymy się od siebie wzajemnie”. – Dla nas pan premier Orban jest kimś, kto w Europie pokazał, że można. Skromność jest ozdobą męża stanu, ale do pewnych granic – dodał.
– podkreślił Jarosław Kaczyński.
Dysponujemy możliwościami, by uniknąć niebezpieczeństwa, które dotknęło Portugalię. To inwencja polskich przedsiębiorców i tych, którzy nim chcieliby zostać. Trzeba stworzyć drugą falę polskiego kapitalizmu. Państwo musi odegrać rolę w odbudowie proporcji, bo nie kwestionujemy roli obcego kapitału. Mamy pewną pulę przedsiębiorstw, które mogą zostać obudzone, jeśli chodzi o inwestowanie w innowacjęReklama
Z kolei Viktor Orban zaznaczył, że „nie ma czegoś takiego jak naród europejski”. – Są Polacy i Węgrzy. Wartości narodowe i religijna jest ważna, trzeba ją wpisać w dokumenty europejskie. Zwłaszcza w obliczu kryzysu imigracyjnego, bo siła ich tożsamości jest silniejsza niż europejska, jak się okazało – mówił.
– podkreślił premier Węgier.Razem w G4 jest nas 65 milionów, to już jest siła. Możemy razem przekształcić politykę europejską. Uwielbiam występować z Kaczyńskim. Są szczęśliwi przywódcy partyjni, którzy nie są premierami, bo mogą spokojnie patrzyć w dal
Jarosław Kaczyński mówił o kryzysie strefy Euro:
Viktor Orban zauważył, że Polskę i Węgry łączą szczególne więzy.Wisi nad nami to, że kryzys z 2008 został zaleczony, nie wyleczony. Wisi nad nami kryzys strefy Euro, gdzie gospodarka prawie stoi, bo rozwija się w tempie 0,75 procent. Mamy przesłanki kontrrewolucyjnej sytuacji. Bo jest winny. Twarze pani Merkel odpowiednio ucharakteryzowane, wiadomo na kogo, na demonstracjach, to jest tego pewien efekt. Mamy kryzys państwa imposybilnego, bezradnego. Po Brexicie mamy też kryzys równowagi w Unii. Mamy sytuację hegemonistyczną, po wyjściu UK, osłabieniu Francji, Hiszpanii i Włoch. Mamy też kryzys personalny, przywództwa. Każdy widzi w telewizji te bulwersujące czasami sceny.
– zaznaczył.To nie znaczy, że wszystkie interesy mamy wspólne, ale mamy niesamowite jak na Unię Europejską więzy zaufania między naszymi rządami
– odpowiedział na słowa Orbana prezes PiS.Są i muszą być różnice, nawet między braćmi są różnice, nawet jeśli są bliźniakami, o czym mówię z bólem