10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wałęsa już wprost nawołuje do wojny domowej. „Jestem nagabywany, aby powstała linia obronna”

Na antenie TVN24 odtworzono nagranie rozmowy z Lechem Wałęsą - przeprowadzonej już po jego skandalicznym zachowaniu podczas Mszy św. w gdańskiej Bazylice Mariackiej.

‏@GPCPomorze  Twitter.com
‏@GPCPomorze Twitter.com
Na antenie TVN24 odtworzono nagranie rozmowy z Lechem Wałęsą - przeprowadzonej już po jego skandalicznym zachowaniu podczas Mszy św. w gdańskiej Bazylice Mariackiej. Wałęsa wprost zapowiada, że w Polsce dojdzie do rozruchów. Przy okazji stosując pokrętną argumentację. - Jeśli ktoś prowadzi do wojny domowej, to druga strona zorganizuje się podobnie. I zobaczymy. Ostrzegałem od samego początku, że grozi nam wojna domowa – stwierdził.

Lech Wałęsa jest skompromitowanym politykiem od dawna, od czasu jednak ujawnienia teczki TW "Bolka" pogrąża się z każdym dniem jeszcze bardziej. To co zrobił podczas uroczystości pogrzebowych "Inki" i "Zagończyka" szczególnie mocno oburzyło wiele osób.

"Podczas Mszy św. w Bazylice niespodziewanie pojawił się Lech Wałęsa. Wywołał oburzenie nie tylko strojem - "jak na plażę" ocenili internauci. Poza tym przypomniano jego zdjęcia z Wojciechem Jaruzelskim" - informował portal niezalezna.pl

CZYTAJ WIĘCEJ: Wałęsa ma tupet - przyszedł na pogrzeb "Inki" i "Zagończyka". Doczekał się reakcji

Jego późniejsze tłumaczenia niewarte są cytowania, ale to co powiedział dzisiaj na antenie TVN24 brzmi już jak groźba.

Byłem na mszy, modliłem się szczerze za te nieszczęsne czasy i nieszczęsnych ludzi. Ale kiedy włączono propagandę polityczną, nie zamierzałem w tym uczestniczyć i demonstracyjnie przez środek kościoła wyprowadziłem się z tego miejsca

– powiedział.

Po czym przeszedł do snucia czarnych wizji przyszłości Polski...

Jestem nagabywany, naciskany, bym powiedział to, co niektórzy chcą, żebym powiedział. Nie pozwolimy sobie ubliżać, nie pozwolimy bić się. Jeśli ktoś prowadzi do wojny domowej, to druga strona zorganizuje się podobnie. I zobaczymy. Ostrzegałem od samego początku, że grozi nam wojna domowa. (…) Jeżeli tacy ludzie, będą tak nieodpowiedzialnie postępować to nieuchronnie zmierzamy w tym kierunku

– stwierdził Wałęsa.

Zastanawiam się. Ja, jako laureat Pokojowej Nagrody Nobla, jako człowiek pokojowej walki, nie mogę podjąć tę decyzję. Ale jestem nagabywany, aby powstała linia obronna przed napadami, szczególnie z kościołów, kiedy wychodzą ludzie. Aby się inni ludzie mogli bronić w podobny sposób

– dodał.




OBEJRZYJ WIDEO

 



Źródło: TVN24

#Wałęsa #Gdańsk #wojna domowa #Lech Wałęsa

krs