Po tym, jak dziś pojawiła się informacja o wszczęciu przez prokuraturę postępowania ws. prezesa Trybunału Konstytucyjnego, opozycja wpadła w histerię.
– grzmiał Marcin Kierwiński z PO, którego cytuje portal 300polityka.pl.Po raz kolejny autorytet pana Rzeplińskiego jest celem ataków funkcjonariuszy PiS. Prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę chce wymusić to, co nie udało się osiągnąć PiS-owi ustawami. To standardy rodem z państw azjatyckich, w których rządzą dyktatury wojskowe
Reklama
– wtórowała Monika Rosa z Nowoczesnej.Widzimy w jasny sposób, że skończyły się Światowe Dni Młodzieży, że papież Franciszek wyjechał z Polski, w związku z czym zakończył się etap miłosierdzia i dobroci dla opozycji i dla osób, które sprzeciwiają się jednowładztwu prezesa Kaczyńskiego. Prezes Rzepliński będzie musiał odpowiadać przed prokuraturą za swoje postępowania, działania, za działalność stania na straży państwa prawa, Trybunału Konstytucyjnego, sprzeciwienia się prezesowi Kaczyńskiemu
CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Rzeplińskiego
Przy okazji całej sprawy pojawiła się również informacja, że zawiadomienie dotyczące prezesa Andrzeja Rzeplińskiego złożył rzekomo sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Mariusz Muszyński. Informacja ta nie ma z prawdą nic wspólnego. Co powiedział dziś rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Ireneusz Kunert.
– poinformował na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Ireneusz Kunert. – Śledztwo zostało wszczęte 20 lipca – dodał.Śledztwo w tej sprawie zostało wywołane – najpierw postępowanie sprawdzające, później śledztwo – w oparciu o zawiadomienia o przestępstwie złożone przez różne osoby fizyczne i prawne. Sędzia Muszyński nigdy w tej sprawie formalnie nie inicjował żadnego postępowania. Został on w postępowaniu przygotowawczym przesłuchany jako świadek, m.in. w oparciu o jego depozycje została podjęta decyzja. To było kilka doniesień osób fizycznych i prawnych
Później, w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, Kunert uzupełnił, że samo zawiadomienie wpłynęło do katowickiej prokuratury w maju tego. Wcześniej zawiadamiania wpływały do innych prokuratur, a także do Prokuratora Generalnego.
Śledztwo dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa TK w zakresie nadużycia władzy i niedopełnienia obowiązków oraz naruszenia art 218 par 1 kk.