„GW” opisała raport feministek. W badaniu udział wzięło 451 kobiet. Jak czytamy w na wyborcza.pl wyniki są szokujące, bowiem „prawie każda kobieta zetknęła się z jakąś formą takiej przemocy”. Ale jakiej przemocy? Dziennikarzom mogła umknąć 27 strona raportu, gdzie autorzy przekonują, że najczęstszą formą molestowania jest opowiadanie dowcipów.
Sięgnęliśmy do źródła, sprawdziliśmy i rzeczywiście tak jest. Na 27 stronie widnieje informacja, że niemal 90 proc. ankietowanych kobiet doświadczyła jakiejś formy molestowania. I uwaga, najczęstszą z nich było opowiadanie nieprzyzwoitych dowcipów.

(Fot. screen fundacjaster.org.pl)
Feministki w raporcie piszą o nieprzyzwoitych zachowaniach, przedstawiają obszerną listę różnych form molestowania. Internauci zestawili ich raport z paradą, w której biorą udział.
Wisienką na torcie jest ostatni akapit tzw. „raportu” feministek ze strony 261. Przekonują, że dokument przedstawia wyniki ich badań, a te z kolei ujawniły „ogromną skalę przemocy seksualnej wobec kobiet”. W pamięci mając, że „najczęstszą form molestowania” według feministek jest opowiadanie nieprzyzwoitych dowcipów", nie wiemy co można zrobić z tym „raportem”.

(Fot. screen fundacjaster.org.pl)
Reklama