– Festiwal „Energia Wolności” ma być przekazem, który jednoczy Polaków, ma pokazywać, że można wspólnie świętować polskie zwycięstwa i polskie sukcesy. Polska bowiem ma być wspólną przestrzenią dla wszystkich. Ma być miejscem, za które wszyscy odpowiadamy, którego wszyscy bronimy – mówi wiceprezes Energi, który podczas koncertu Złych Psów towarzyszył zespołowi na gitarze.
– zaznacza Ksepko.Tak jak obroniliśmy Polskę i Europę przed bolszewikami 96 lat temu, tak teraz musimy dbać o tożsamość narodową, tradycję i wiarę przodków. Popieranie takich postaw jest priorytetem naszej polityki marketingowo-sponsoringowej. Sądząc po reakcji publiczności, jest to właściwy kierunek na przyszłość
Reklama
Przed głównym festiwalem odbył się piknik rodzinny. Przed stadionem wystąpiły m.in. Arka Noego, Ania Rusowicz, Kasia Sawczuk, czy Wicked Heads . Dla najmłodszych przygotowano specjalne stoiska i konkursy wiedzy historycznej.
Festiwal ma wpisać się na stałe w kulturalną mapę Trójmiasta.
– dodaje Krzysztof M. Załuski, prezes Fundacji Energa.Tegoroczny Festiwal „Energia Wolności” nie był jedynie jednorazowym upamiętnieniem Bitwy Warszawskiej, lecz zwiastunem nowego, cyklicznego festiwalu kultury. Chcemy, żeby wydarzenie to odbywał się co roku, właśnie 15 sierpnia, w rocznicę jednej z najważniejszych bitew w nowożytnej historii Europy. I żeby miało miejsce właśnie tutaj, w Gdańsku. Przede wszystkim dlatego, że Gdańsk jest miejscem szczególnym, miejscem, w którym historia już nie raz się zaczynała
Patronami festiwalu są m.in. tygodnik „Gazeta Polska” i portal Niezalezna.pl.