Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Poznań: Motornicza pomogła przy porodzie na przystanku

Dorota biegiem wróciła do ekspedycji i krzyknęła, że potrzeba sznurka. Sznurek? Kto ma sznurek w biurku? Dziewczyny oderwały linkę od parasola.

JW

Dorota biegiem wróciła do ekspedycji i krzyknęła, że potrzeba sznurka. Sznurek? Kto ma sznurek w biurku? Dziewczyny oderwały linkę od parasola. Dzięki niej Dorota podwiązała pępowinę, gdy piękny, zdrowy chłopczyk o imieniu Fabian już się urodził. Dorota zaopatrzyła matkę i dziecko, otulając je, żeby nie zmarzło, i przekazała je ratownikom z Pogotowia. Po policzku spłynęła jej łezka - czytamy o niecodziennej sytuacji na profilu poznańskiego MPK.

W Poznaniu motornicza Dorota Kaczmarek pomogła przy porodzie małego Fabiana.




Fot. facebook.com/mpkpoznan

Fabian ważący 3,35 kg po przewiezieniu do szpitala dostał "10" w skali Apgar. 

Reklama

JW

Reklama