Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Na komisariat zawitał... nietoperz

Do niecodziennego wydarzenia doszło dziś w jednym z rzeszowskich komisariatów.

policja.pl
policja.pl
Do niecodziennego wydarzenia doszło dziś w jednym z rzeszowskich komisariatów. Dzielnicow, rozpoczynając służbę, po wejściu do pokoju zauważył nietoperza, który zaklinował się pomiędzy skrzydłem a futryną okna.
 
Nietoperz najprawdopodobniej chciał wlecieć do komisariatu przez otwarte okno, jednak utknął w jego mocowaniu. Jedynym ratunkiem dla ssaka w tej sytuacji był człowiek. Na szczęście całe zdarzenie zakończyło się happy endem. Na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który uwolnił "nieproszonego gościa”. Nietoperz nie odniósł poważnych obrażeń i odleciał.
 
Warto zatem przypomnieć, że latem, w nocy, w szczególności w sierpniu i wrześniu, może się zdarzyć, że nietoperz np. w pogoni za ćmą, wpadnie do pokoju. Dotyczy to zwłaszcza młodych niedoświadczonych osobników. W sytuacji, kiedy zauważamy nietoperza, należy otworzyć okno, zgasić światło i zamknąć drzwi, aby okno było jedyną drogę ucieczki na zewnątrz. Obecność nietoperzy w budynku mieszkalnym nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia, jednak musimy pamiętać, że nietoperz to dzikie zwierzę, a zatem nie można go dotykać gołymi rękoma
 
Pocieszające w tej sytuacji jest to, że według naukowców nietoperze mają doskonałą pamięć i bardzo szybko uczą się na błędach. Rzadko zdarza się, aby ten sam nietoperz dwa razy popełnił ten sam błąd i ponownie wleciał do mieszkania.

 



Źródło: policja.pl

#policja #nietoperz

wg