GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Tomasz Sakiewicz o odwołaniu Jacka Kurskiego: "to wotum nieufności"

Sojusz z grupą Romana Giertycha, bardzo niejasna reforma TVP, nie najlepsze nominacje personalne, brak koncepcji rozwoju TVP na dłuższą metę oraz konflikt z grupą, która tworzyła ustawę medial

Filip Blazejowski/Gazeta Polska
Filip Blazejowski/Gazeta Polska
Sojusz z grupą Romana Giertycha, bardzo niejasna reforma TVP, nie najlepsze nominacje personalne, brak koncepcji rozwoju TVP na dłuższą metę oraz konflikt z grupą, która tworzyła ustawę medialną – te czynniki w opinii redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasza Sakiewicza zadecydowały o dzisiejszej decyzji Rady Mediów Narodowych o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP i poszukiwaniu nowego w ramach konkursu.

Dziś Rada Mediów Narodowych podjęła decyzję o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej. Później okazało się, że Kurski będzie pełnił obowiązki szef TVP do 15 października, czyli ostatecznego dnia wyboru nowego szefa TVP w ramach otwartego konkursu.

Decyzja Rady Mediów Narodowych jest rodzajem wotum nieufności dla Jacka Kurskiego. Ja bym odczytywał to co się stało tak - nie odwołali go natychmiast z różnych powodów, być może również politycznych. Natomiast kierownictwo PiS nie chce przyjąć odpowiedzialności za jego dotychczasową i dalszą działalność. Bo przecież mogli poczekać do konkursu i wtedy odwołać Kurskiego

komentuje Tomasz Sakiewicz.


Dzisiejsze zamieszanie bardzo pogarsza sytuację Kurskiego jeżeli chodzi o start w konkursie [na prezesa TVP]. No bo jeżeli ktoś wyraża wotum nieufności, a potem rozstrzyga konkurs, to trudno żeby kandydat czuł się komfortowo w czasie konkursu

– dodał naczelny „GP” i „GPC”.
 

Główne powody odwołania - to chyba sojusz z grupą Romana Giertycha. Bardzo niejasna reforma TVP, i ogólnie nie najlepsze nominacje personalne, które były krytykowane przez różne media, również przez nasze. Brak, chyba, koncepcji rozwoju TVP na dłuższą metę. No i pewien konflikt, przynajmniej z tą grupą, która tworzyła ustawę medialną. Który być może był nieunikniony w takim układzie, ale rzeczywiście on zaowocował takim głosowaniem

– uważa Tomasz Sakiewicz.

Według niego zamieszanie medialne po ogłoszeniu wiadomości o odwołaniu Jacka Kurskiego było wynikiem tego, że pierwsze informacje były nieścisłe. Nie uściślono, że on nie został odwołany „natychmiastowo”.

Jacek Kurski został odwołany z dniem rozstrzygnięcia konkursu, czyli najpóźniej do 15 października – tak stanowiła uchwała

– wyjaśnił Tomasz Sakiewicz.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jacek Kurski #Tomasz Sakiewicz

oa