Szefowa kancelarii premiera podkreślała wymiar wspólnotowy dzisiejszej modlitwy. – Tutaj już wkrótce przybędzie prezydent, przybędą polscy ministrowie, generałowie, ambasadorzy, goście z zagranicy, już przybywają tłumy pielgrzymów, to wielka uczta duchowa, we wspólnocie dziękujemy za 1050 lat chrześcijańskiej Polski – powiedziała Beata Kempa. Zauważyła, że zupełnie inaczej wygląd dzisiejsze świętowanie niż to sprzed 50 lat, kiedy na uroczystości milenijne władza komunistyczna nie wpuściła papieża Pawła VI do Polski. – To jest nasze poświadczenie narodowej tożsamości. Mówił o tym już wczoraj papież Franciszek podkreślając znaczenie naszego kraju w tej części Europy. Ojciec Święty zauważył naszą tożsamość narodową, ta tożsamość budowana była przez Kościół – mówiła szefowa kancelarii premiera. Podkreśliła, że „ gdyby nie Kościół państwo polskie, by nie przetrwało. To Kościół był ostoją wolności, była nią także Jasna Góra”. – Kościoły polskie były obszarami wolności a duchowni wzmacniali wszystkich, którzy o tę wolność walczyli – zauważyła minister.
Odnosząc się do wypowiedzianych wczoraj już na początku pielgrzymki słów Franciszka „niech Matka Boża Częstochowska chroni i błogosławi Polsce”, Beata Kempa zauważyła, że papież podkreślił znaczenie naszego sanktuarium narodowego, które szczególnie w tych dniach jest także sanktuarium świata.
– Jest Jasna Góra. To wspaniale, że mamy takie punkty na mapie, które są busolą, symbolem, dalszym wiatrem wartości, przede wszystkim wartości chrześcijańskich – powiedziała Beata Kempa.