Nagrania operacyjne, na których widać, jak Stefan Niesiołowski przyjmuje reklamówkę od przedsiębiorcy podejrzanego o korupcję, w najbliższym czasie trafią do biegłych. „Gazeta Polska” do
Według ustaleń „Gazety Polskiej” na nagraniach widać, jak Stefan Niesiołowski przyjmuje reklamówki, a także produkty spożywcze m.in. wędliny. W okresie, kiedy dokonano nagrania, księgowa firmy, z której przedstawicielem rozmawiał Niesiołowski, zaksięgowała wypłaty – dwa razy po 20 tys. zł. Nie wiadomo, czy ma to jakikolwiek związek z rozmową, w której uczestnikiem był poseł PO – prokuratura obecnie to weryfikuje.- Trwa przygotowywanie kopii binarnych dowodowych nagrań, po czym przeprowadzona zostanie ich analiza i wykonane będą oględziny zawartości nośników elektronicznych. Nadal prowadzone są czynności procesowe, mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, w tym ustalenie, dla kogo przeznaczona była wypłata. Nie ma aktualnie żadnych przesłanek do przyjmowania, że miała miejsce jakkolwiek ingerencja w nagrania zabezpieczone do sprawy – odpowiedziała nam prokurator Beata Marczak, naczelnik Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi.
- Postępowanie nadal prowadzone jest w sprawie, zaś S.N. nie został jeszcze przesłuchany w jakiejkolwiek roli procesowej – przekazała nam prokurator Marczak, a gdy uszczegółowiliśmy pytania: Śledztwo toczy się w fazie in rem. Ewentualne skierowanie wniosku w przedmiocie uchylenia immunitetu poprzedza sformułowanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów wydane w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, jeżeli dostatecznie uzasadnione jest podejrzenie, że czyn popełniła określona osoba. Obecnie trwają intensywne czynności ustaleniowe i procesowe ukierunkowane na weryfikację dotychczas zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz jego analizę pod kątem zaplanowania i realizacji dalszych czynności procesowych. W zależności od wyników tych czynności podjęte zostaną na dalszym etapie postępowania decyzje co do przedstawienia określonym osobom zarzutów popełnienia przestępstwa – odpowiedziała nam prokuratura.