Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wpadka dziennikarza „Wyborczej”. Chciał skrytykować Szydło, a uderzył w Tuska

„Premier PBSz (premier Beata Szydło - red.) wyszła z posiedzenia Rady Europejskiej, bo skończył się czas pracy pilotów?

twitter.com/printscreen
twitter.com/printscreen
„Premier PBSz (premier Beata Szydło - red.) wyszła z posiedzenia Rady Europejskiej, bo skończył się czas pracy pilotów? Państwo z dykty?” - napisał na Twitterze Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. Nie doczytał jednak, że chodzi o zdarzenie z... 2012 roku, kiedy premierem był Donald Tusk. Dziennikarz skrytykował więc mimo woli „króla Europy”. Wroński wpis szybko usunął. „Państwo z dykty red. Wrońskiego” - podsumowują internauci.

Wrońskiemu chodziło o następującykomunikat:

„Wczorajszy szczyt Rady Europejskiej trwał dłużej niż przewidywała agenda spotkania. Szef rządu udał się na lotnisko na pół godziny przed jego końcem. W tym czasie nie zapadały już żadne nowe wiążące decyzje, a przewodniczący Rady Europejskiej podsumowywał jedynie ustalenia spotkania. Decyzja premiera podyktowana była otrzymaną od kapitana załogi informacją, że start rządowego samolotu może nastąpić nie później niż o godzinie 1:30 w związku z zagrożeniem przekroczenia czasu pracy załogi samolotu”.


„Państwo z dykty?” – skomentował redaktor od Michnika.

Nie wiadomo, dlaczego Wroński nie zorientował się, że obśmiewa „Słoneczko Peru”, albowiem informacja pochodziła... z 24 kwietnia 2012 r. i odnosiła się do Donalda Tuska.

Wpis Wrońskiego szybko zniknął z sieci. „Uwaga usunąłem błędnego twitta, że PBSz wyszła z posiedzenia RE z powodu czasu pracy pilotów. Nie chce wprowadzać w błąd kom CIR data 2012” - usprawiedliwiał się Wroński.

Internauci celnie podsumowali redaktora „Wyborczej”.





 



Źródło: twitter.com,Telewizja Republika,niezalezna.pl

#premier Donald Tusk #Gazeta Wyborcza #Paweł Wroński

pb