Dziś Państwo Polskie oddaje cześć i chwałę pułkownikowi Zygmuntowi Szendzielarzowi oraz tym, którzy walczyli o niepodległość kraju, bo bez ich cierpienia nie byłoby dziś Polski. Dlatego właśnie stoi tu polskie wojsko i polski prezydent - mówił nad grobem „Łupaszki” minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
-
To Żołnierze Niezłomni ocalili Polskę, która miała być przekształcona w republikę sowiecką, miała być fikcją w obcych rękach - stwierdził. Dodał, że pokolenie Zygmunta Szendzielarza było zdolne do największego wysiłku, o czym świadczyło zaangażowanie w działalność podziemia niepodległościowego, w którym służyło 250-300 tysięcy osób.
Właśnie dlatego pułkownik „Łupaszka” miał prawo powiedzieć: „To my jesteśmy polskim narodem, to my jesteśmy Najjaśniejszą Rzeczpospolitą” i przeciwstawić się zaborcom
- dodał Antoni Macierewicz.
Tamto pokolenie staje się dziś fundamentem polskiej siły. Polska dziś powstaje. Jest i będzie niepodległa
- zakończył minister.
Źródło: niezalezna.pl
pb