10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Apel o śledztwo ws. śmierci dziennikarza

Apel w sprawie ponownego wszczęcia śledztwa w sprawie uprowadzenia i zamordowania dziennikarza Jarosława Ziętary, i zbadanie wątku przecieku informacji ze śledztwa wystosował do  prokurat

Apel w sprawie ponownego wszczęcia śledztwa w sprawie uprowadzenia i zamordowania dziennikarza Jarosława Ziętary, i zbadanie wątku przecieku informacji ze śledztwa wystosował do  prokuratury Społeczny Komitet „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”.

24-letni wówczas Ziętara zaginął w 1992 roku. Wyszedł z domu do redakcji „Gazety Poznańskiej”, w której pracował. Nie pojawił się tam jednak. W 1999 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu  umorzyła śledztwo w tej sprawie.

Według komitetu jest to jedyna we współczesnej Polsce niewyjaśniona zbrodnia, której ofiarą padł dziennikarz w związku z wykonywanym zawodem. Zdaniem członków komitetu poznańskie organa ścigania popełniły błędy i zaniechania przy badaniu sprawy.

- Teraz, dodatkowo po analizie jawnej części akt i rozmowach z osobami zaangażowanymi w to śledztwo można przypuszczać, że doszło do wycieku istotnych informacji, a domniemanego sprawcę ostrzeżono, jeszcze przed oficjalnym wszczęciem śledztwa w 1998 roku - powiedział podczas konferencji prasowej Piotr Talaga, członek komitetu, dziennikarz „Głosu Wielkopolskiego”.

Zdaniem Talagi ostrzeżony zabójca mógł zatrzeć ślady zbrodni, np. ukryć ciało dziennikarza.

Drugi z członków Społecznego Komitetu Krzysztof Kaźmierczak uważa, że nawet w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika nie doszło do tak skandalicznej rzeczy „jak uprzedzenie  prawdopodobnego zabójcy z powodu wycieku poufnych informacji z organów ścigania”.

Rodzina zamordowanego dziennikarza powołała pełnomocnika, który będzie starał się na nowo przyjrzeć temu postępowaniu.

- Mam nadzieję, że bez problemu otrzymam dostęp do pełnych akt tego śledztwa. Będę dążył do tego, aby śledztwo to było wszczęte na nowo - powiedział podczas konferencji prasowej pełnomocnik brata ofiary, mecenas Maciej Łuczak.

Pełnomocnik chce też przeniesienia sprawy do innej niż poznańska prokuratury.

- Gwarancją pełnej bezstronności jest przekazanie tego śledztwa do innej prokuratury, która byłaby wolna od domniemań i podejrzeń - powiedział mecenas.

Sprawa znajduje się w gestii Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

- Sprawa jest umorzona, ale ostatnio przeprowadziliśmy szereg analiz kryminalistycznych, które były prowadzone bez potrzeby formalnego wszczynania śledztwa. - powiedziała Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej stwierdziła, że nie może powiedzieć czego dotyczyły analizy, ponieważ materiały te są objęte klauzulą tajności.

Komentując doniesienia medialne na temat ewentualnego przecieku informacji z postępowania, Magdalena Mazur-Prus powiedziała, że materiały te były badane przez Komendę Główną Policji, Prokuraturę Krajową i apelacyjną. Zdaniem rzecznik „żadna z tych instytucji nie zwróciła uwagi, że mogło dojść do wycieku informacji”.

Jarosław Ziętara w „Gazecie Poznańskiej” zajmował się m.in. tematyką polityczną i aferami gospodarczymi. Po zaginięciu początkowo podejrzewano, że Ziętara ukrywa się gdzieś w Polsce, by szukać samotności; później pojawiły się wersje, że mógł popełnić samobójstwo albo uciec za granicę. Wreszcie, że jego zniknięcie nie było przypadkowe, a został uprowadzony i zamordowany w związku z tekstami o aferach gospodarczych, o których pisał. Przez pewien czas śledztwo w sprawie zniknięcia Ziętary próbowali prowadzić na własną rękę jego koledzy dziennikarze.

W 1999 r. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie uprowadzenia i zamordowania Ziętary. Śledczy uznali, że wyczerpane zostały możliwości dowodowe.

- Są poważne poszlaki, przesłanki, nie stanowią jednak podstawy do przedstawienia komukolwiek zarzutów. Pomimo podjęcia szeregu działań nie udało nam się odnaleźć zwłok Jarosława Ziętary -  mówił wówczas prowadzący sprawę prokurator.


29 stycznia 2010 r. zawiązany został Komitet Społeczny „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”. Jego celem jest doprowadzenie do wyjaśnienia przez organy państwowe śmierci poznańskiego dziennikarza.


 



Źródło: