Gdy 7 sierpnia 2015 r. przewodnicząca Platformy Obywatelskiej przedstawiała "autorski projekt kształtu list" wyborczych swojej partii - nawoływała, by po 8 latach Platforma wzięła się w końcu do pracy.
Trampki najwidoczniej nie odpowiadają jednak premier, bo wyruszając na dzisiejszy tour po Wielkopolsce, na nogi nałożyła buty na obcasie"Dzisiaj przed nami jedno zadanie: zdjąć szpilki, założyć trampki, zdjąć krawat i wziąć się do roboty" - apelowała Ewa Kopacz.

Zainteresowanie dziennikarzy wzbudziła również pani towarzysząca Ewie Kopacz. "A co to jest za pani, za panią premier?" - spytał na Twitterze Michał Majewski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kopacz po Polsce jeździ z własnymi meblami. Zabrała je z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa
Chodzi oczywiście o panią torebkową", o której pisał we wtorek "Fakt". - Ewa Kopacz podróżuje Pendolino po Polsce. Oczywiście jeździ z nią doradca Michał Kamiński, cały pułk ochroniarzy z BOR oraz... pani, pilnująca torebki premier - pisał tabloid.
"Pani torebkowa", to po prostu pracownica Centrum Informacyjnego Rządu podległęgo ministrowi Michałowi Kamińskiemu. Jak widać na zdjęciu... rękawy ma "zakasane"Na peron wchodzi bez torebki. W wagonie siedzi z torebką. Jakim więc cudem torebka premier Ewy Kopacz znalazła się w przedziale? To wszystko zasługa urzędniczek, które na zmianę pełnią rolę „torebkowych” - ujawnił "Fakt".