Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

​Kibice z Gorzowa: To za patriotyzm jesteśmy persona non grata

„Bez względu na represje i nagonkę ze strony milicjantów, nie przestaniemy czcić pamięci polskich bohaterów, ponieważ patriotyczne wartości mamy wypisane w sercach, a Ojczyzna jest dla nas cel

stilonowcy.pl
stilonowcy.pl
„Bez względu na represje i nagonkę ze strony milicjantów, nie przestaniemy czcić pamięci polskich bohaterów, ponieważ patriotyczne wartości mamy wypisane w sercach, a Ojczyzna jest dla nas celem nadrzędnym. Biorąc przykład z Żołnierzy Niezłomnych, nie ulegniemy reżimowi władzy” – napisali w swym oświadczeniu kibice Stilonu Gorzów, których mieszkania nachodzi policja po marcu z 1 marca.

Przypomnijmy, że kibice Stilonu wzięli udział w gorzowskim Marszu Żołnierzy Wyklętych. Byli podczas niego filmowani przez policyjnych tajniaków, którzy następnego dnia zaczęli nachodzić ich w mieszkaniach i zastraszać.

Kibic-patriota to dla gorzowskiej policji persona non grata” – stwierdzili w swoim oświadczeniu kibice. O przebiegu w wizyt policjantów napisali:Na próbę odmowy przyjęcia mandatu, funkcjonariusze odpowiedzieli groźbą rozprawy sądowej, której wyrok z góry orzeczono. (...) Wartym zaakcentowania jest fakt, że jedynym zarzutem przedstawianym przez policjantów stanowiło nieumiejętne obchodzenie się z ogniem. Należy więc zadać sobie pytanie dotyczące zasadności braku interwencji straży pożarnej podczas uroczystości. A może zagrożenia nie było żadnego, lecz w całym zamieszaniu chodzi tylko i wyłącznie o nękanie PATRIOTÓW?”.

CZYTAJ WIĘCEJ: PILNE! Naloty policji na mieszkania uczestników Marszu Żołnierzy Wyklętych w Gorzowie

Dalej piszą oni o represjach, którym są poddawani od dłuższego czasu. Nie interesują się nimi media:

Standardem stają się prześladowania kibiców Stilonu, którzy biorą udział w różnego typu uroczystościach patriotycznych. W oparciu o powyższe przesłanki można jednoznacznie stwierdzić, że kibice są nękani za patriotyzm. Milicjanci, bo inaczej ich nazwać nie można, stosują różne metody, zaczynając na utrudnianiu uczestnictwa w uroczystościach przez np. celowego, żmudne spisywanie tylko wybranych osób, które reprezentują środowisko kibiców; poprzez wścibskie filmowanie kibiców i ich rodzin, w tym małych dzieci, a kończąc na wezwaniach do stawienia się na komendę i karanie mandatami lub wytyczanie spraw sądowych. Poniżej przedstawiamy tylko kilka wybranych przypadków z ostatnich lat:

Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego: początkowo policjanci zabraniają wspólnego przejścia na miejsce obchodów pod groźbą zatrzymania za nielegalne zgromadzenie. Następnie filmują i fotografują uczestników, a po zakończonych obchodach wielu spośród nas zostaje zatrzymanych i długo spisywanych
Podczas zorganizowanego wyjścia na film „Sierpniowe niebo-63 dni chwały” policjanci nie odpuścili nam nawet w kinie. Co więcej, pojechali za nami na cmentarz, gdzie udaliśmy się złożyć kwiaty przy pomniku Armii Krajowej. Niestety panowie z gorzowskiej kryminalnej nie udali się tam, aby oddać hołd polskim bohaterom, lecz żeby uzupełnić swoje zbiory zdjęć z naszymi twarzami.
W drodze na obchody rocznicy wybuchu stanu wojennego, jeden z samochodów, którym jechaliśmy był śledzony, a następnie zatrzymany pod pretekstem kontroli, która była niezwykle dokładna. Miała ona na celu powstrzymanie kilku z nas przed dotarciem na obchody. Każdy z pasażerów był przeszukiwany, a auto sprawdzane dokładniej niż na stacji kontroli pojazdów.
Na gorzowskim Marszu Niepodległości jedynie za kibicami Stilonu stali tajniacy, którzy prowokacyjnie nagrywali zebranych kibiców. Kryminalni nie stronili przy tym od mało stosownych komentarzy, które świadczyły jedynie o ich prowokacyjnych zamiarach.
Szczytem działań milicjantów z Gorzowa było ich zachowanie 1 listopada (Wszystkich Świętych). Podczas naszej wizyty przy grobach naszych zmarłych przyjaciół, cały czas byliśmy filmowani i fotografowani przez gorzowskich kryminalnych, którzy bezczelnie chodzili za nami po całym cmentarzu. Nawet w taki dzień nie mogliśmy w spokoju i we własnym gronie uczcić pamięci o zmarłych braciach.

To tylko niektóre z działań gorzowskiej policji, które mają na celu zniechęcenie nas do propagowania patriotyzmu.


CZYTAJ WIĘCEJ: Po łapance w Gorzowie. „Policja ma służyć nie do represji, ale do zapewnienia bezpieczeństwa”

Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć, iż za każdym razem, kiedy mamy pojawić się na patriotycznych uroczystościach siły i patrole policyjne są wzmożone, liczba tajniaków z roku na rok wzrasta. Co więcej, często policjanci w cywilu zachowują się prowokacyjne, a przede wszystkim w sposób niegodny pełnionej przez nich funkcji – funkcjonariusza publicznego. Podczas obchodów Powstania Warszawskiego chowają się za grobami lub w krzakach, a najbardziej rażącym i godzącym w patriotyczne wychowanie jest ich stosunek do hymnu państwowego, podczas którego nie raczyli nawet wstać z ławki i przyjąć odpowiednią postawę, co jest obowiązkiem każdego Polaka! Tajniacy często prowokują nas swoimi komentarzami, które w wielu przypadkach są chamskie i prostackie. Należy też zaznaczyć, że policjanci na obchodach pojawiają się tylko i wyłącznie w celu inwigilacji poszczególnych osób (kibiców), a nie po to, aby uczcić pamięć polskich bohaterów i godnie uczestniczyć w uroczystościach. Warte podkreślenia jest, że nie zdarzyło się jeszcze, aby na uroczystościach patriotycznych kibice Stilonu zachowywali się w sposób nieodpowiedni. Wręcz przeciwnie, za każdym razem nasza postawa jest budująca i godna naśladowania, co niejednokrotnie podkreślali organizatorzy, a także kombatanci lub pozostali uczestnicy oraz przedstawiciele mediów. Wielokrotnie można było usłyszeć, że to właśnie my nadaliśmy wydarzeniu podniosły charakter.

Zastanawiające jest, komu najbardziej przeszkadza pamięć o prawdziwych polskich bohaterach oraz patriotyzm młodych ludzi.

Na koniec chcemy przekazać, że bez względu na represje i nagonkę ze strony milicjantów, nie przestaniemy czcić pamięci polskich bohaterów, ponieważ patriotyczne wartości mamy wypisane w sercach, a Ojczyzna jest dla nas celem nadrzędnym. Biorąc przykład z Żołnierzy Niezłomnych, nie ulegniemy reżimowi władzy, który chce zniechęcić nas do postaw patriotycznych!
 
STILONOWCY – BASTION PRAWICY NA ZIEMI LUBUSKIEJ!
”.

 



Źródło: niezalezna.pl

Piotr Lisiewicz