UEFA od kilku lat w takich wypadkach karze kluby bardzo dotkliwie. W tym i poprzednim sezonie UEFA nałożyła na warszawski klub kary na w sumie 375 tys. euro. Dodatkowo z cypryjskim Apollonem Limassol (0:1) Legia grała bez kibiców, a w spotkaniu ze Steauą Bukareszt zamknięta była trybuna ultrasów Żyleta.
Właściciele Legii Dariusz Mioduski, Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel wydali specjalne oświadczenie, w którym potępili niewłaściwie zachowujących się kibiców. Zapewnili też, że wobec winnych klub wyciągnie konsekwencje.
„Pragniemy szczególnie przeprosić bramkarza KSC Lokeren Boubacara Barry’ego, który został personalnie dotknięty tym niegodnym zachowaniem. Prawdziwi kibice naszego Klubu oceniają piłkarza wyłącznie po tym, ile serca zostawia na boisku dla swojej drużyny, a nie po kolorze jego skóry” – napisali w oświadczeniu Mioduski, Leśnodorski i Wandzel.
Reklama