Nie dość, że kadrowicze są zdrowi, to jeszcze na dodatek wielu z nich osiągnęło najlepszą formę w życiu. Obrońca Paweł Olkowski z FC Koeln został wybrany na najlepszego piłkarza ostatniej kolejki Bundesligi. W Holandii Arkadiusz Milik z Ajaksu Amsterdam został wybrany do jedenastki kolejki Eredivisie. Świetnie prezentowali się także Łukasz Fabiański ze Swansea i tradycyjnie Robert Lewandowski, który z miejsca stał się jedną z największych gwiazd Bayernu Monachium. Jeden z prezydentów bawarskiego klubu, słynny przed laty napastnik Karl-Heinz Rummenigge zdradził niemieckiej prasie, jak trudne były negocjacje z „Lewym” i jego menedżerem Cezarym Kucharskim. Wszystko przez to, że Real Madryt był podobno wręcz zdesperowany, że sięgnąć po Polaka. Lewandowski wybrał jednak grę w Bayernie i nie żałuje.
Do równie wielkiego klubu może trafić niebawem Milik. Władze Ajaksu zapowiedziały już, że skorzystają z klauzuli pierwokupu i wyciągną Polaka z Bayeru Leverkusen na stałe. Niewykluczone, że za chwilę z dużym zyskiem sprzedadzą go dalej. 20-letnim napastnikiem poważnie zainteresował się bowiem mistrz Włoch Juventus Turyn.
Według serwisu Sportevai.it Milika obserwują Juventus i Napoli. Działacze z Turynu już kilka razy w obecnym sezonie oglądali mecze Ajaksu. Były snajper Górnika Zabrze jest w tej chwili najlepszym strzelcem swojego zespołu. Mimo że wcale nie ma pewnego miejsca w składzie, bo trener Frank de Boer wciąż nie może w pełni przekonać się do umiejętności Polaka. Tym bardziej Ajax jest skłonny zapłacić Bayerowi Leverkusen kwotę, którą polski napastnik ma wpisaną w kontrakcie, czyli 2,5 mln euro. Włosi oferują za Milika przynajmniej dwa razy większe pieniądze. Trudno o lepszy interes.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Reklama