Odkąd prezesem PZPN jest Zbigniew Boniek, jeszcze się nie zdarzyło, aby spotkanie kadry wywoływało takie emocje. Na mecz już akredytowało się ponad 600 dziennikarzy, z tego tylko setka zza naszej zachodniej granicy. – Wiele osób będzie rozczarowanych, bo mamy do dyspozycji trochę ponad sto miejsc dla pracowników mediów – mówi rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Szał związany z konfrontacją z Niemcami na głowę bije to, co działo się nawet podczas mistrzostw świata w piłce siatkowej, gdzie na sporą część meczów biało-czerwonych można było kupić bilety jeszcze w dniu meczu.
Nie ma co się dziwić. Niemcy to aktualni mistrzowie świata i najlepsza drużyna globu. Do tego liga niemiecka cieszy się w Polsce ogromną popularnością, a to właśnie piłkarze Bayernu Monachium i Borussii Dortmund stanowią trzon kadry Joachima Loewa.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".