Mszy przewodniczył proboszcz warszawskiej archikatedry, ks. Bogdan Bartołd.
– Archikatedra wypełnia się po raz kolejny, aby modlić się w intencji wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem 1o kwietnia 2010 roku – powitał licznie zgromadzonych wiernych ks. Bartołd. – Przypominamy i pamiętamy o tych, którzy zginęli w służbie ojczyźnie. Prosimy i wołamy do Boga, aby Bóg przyjął ich do swojej chwały – dodał.
Ks. Bogdan Bartołd zwrócił się również do rodzin i najbliższych ofiar smoleńskiej tragedii, którzy „noszą w swoich sercach niezabliźnione rany”. – Wspieramy was, moi drodzy, modlitwą – zapewnił.
W niedzielnej homilii proboszcz warszawskiej archikatedry mówił przede wszystkim o odwadze, jednak najpierw przypomniał, że Bóg jest cały czas przy nas.
– Tak się zdarza, że ktoś czasem oddali się od Pana Boga, czasami tak się zdarza, że zejdziemy z dróg bożych, ale Bóg nie oddala się od człowieka, w każdej chwili można rzucić się mu w ramiona i być uratowanym – podkreślił.
– Dzisiaj święty Piotr chce nam powiedzieć prawdę następującą – nie wystarczy być człowiekiem świętym, trzeba być człowiekiem odważnym – powiedział następnie ks. Bartołd i przypomniał o odwadze, którą wykazali się powstańcy warszawscy. – Osoby bojaźliwe nie zostają świętymi, trzeba wyrastać ponad przeciętność – dodawał. Zaznaczył też, iż mimo naszej odwagi, „musimy się liczyć z tym, że zostaniemy wyszydzeni i wyśmiani”.
Wymienił też przykłady osób odważnych, z których powinniśmy brać przykład – to św. Jan Paweł II, kardynał Stefan Wyszyński i błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko. – Ci ludzi mogą być dla nas wzorem odwagi, której dzisiaj tak bardzo potrzeba – zaznaczył ks. Bartołd. – Jak dziś nie przypomnieć słów Jana Pawła II – wymagać od siebie, podnosić się ze swoich upadków – mówił ks. proboszcz.
Mówiąc z kolei o świeckości promowanej w różnych środowiskach, przypomniał słowa abp. Stanisława Gądeckiego, że „świeckość nie polega na usuwania krzyży z przestrzeni publicznej lub religii ze szkół, a obywatel nie jest zobowiązany w sumieniu do przestrzegania zarządzeń władz cywilnych, jeśli są one sprzeczne z wymogami porządku moralnego i podstawowymi prawami osób, lub wskazaniami Ewangelii”.
– Dzisiaj Jezus mówi – odwagi, ja jestem, nie bójcie się – powiedział następnie ks. Bartołd. – Mówi do nas dzisiaj, zgromadzonych na tej Eucharystii, gdzie modlimy się za naszych tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem braci i siostry – nie bójcie się, oni znajda mieszkanie w domu mego Ojca. Nie bójcie się, mówi dzisiaj Chrystus, ich ofiara życia wyda piękny ewangeliczny plon. Nie bójcie się, gdy wołacie „my chcemy Boga w książce, szkole”. Nie bójcie się, prawda zwycięży – podkreślił proboszcz archikatedry św. Jana Chrzciciela.
Po mszy spod archikatedry wyruszył Marsz Pamięci, który zakończą przemówienia przed Pałacem Prezydenckim prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz Anity Czerwińskiej, szefowej warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”.