Prezydent Warszawy, zwalniając prof. Bogdana Chazana za odmowę zabicia nienarodzonego dziecka, spłaca dług wobec środowisk proaborcyjnych skupionych w Kongresie Kobiet - pisze dzisiejsza "Gazeta Polska Codziennie". Organizacja ta wsparła Gronkiewicz-Waltz przed ubiegłorocznym referendum o jej odwołanie.
Prof. Bogdan Chazan utracił stanowisko dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny. W poniedziałek urzędnicy warszawskiego ratusza wręczyli mu wymówienie.
Za dymisję lekarza, który nie wahał się stanąć w obronie nienarodzonego dziecka, odpowiedzialna jest bezpośrednio Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy podjęła decyzję kilka dni wcześniej na podstawie projektu raportu pokontrolnego w lecznicy, którą kierował prof. Chazan.
Nie czekała nawet na oficjalne sprawozdanie.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jeszcze przed kilku laty była mocno związana z Kościołem,
jest członkiem rady programowej Kongresu Kobiet. Zasiada obok czołowych propagatorek aborcji oraz ideolożek gender, m.in. wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej, prof. Magdaleny Środy i lewackiej aktywistki Kazimiery Szczuki.
Jednym z głównych celów Kongresu Kobiet jest – jak czytamy w materiałach programowych – „wzmocnienie praw reprodukcyjnych, szczególnie refundacji zapłodnienia in vitro”.
Oznacza to ni mniej, ni więcej „zapobieganie ciąży” poprzez „zapewnienie dostępu do nowych i mało rozpowszechnionych metod antykoncepcji” oraz przerywania ciąży - czytamy w "GPC".
Nie mniej ważnym zadaniem, które stawia przed sobą Kongres Kobiet, jest wprowadzenie do polskiego prawa przywilejów dla związków partnerskich. Tu również może liczyć na Platformę Obywatelską. Ta jednak ze względów taktycznych woli się nie spieszyć. O tym też mówił premier. Ostrzegał środowiska LGBT, że „
zbyt forsowne tempo zmian w sprawie związków partnerskich może doprowadzić do odwrotnego skutku”.
Koleżanki Hanny Gronkiewicz-Waltz bez ogródek zaatakowały duchowieństwo i hierarchię Kościoła katolickiego w Polsce. Nie zawahały się nawet, by w liście do papieża Franciszka zarzucić elitom kościelnym „szaleństwo nienawiści” do kobiet.
Te same osoby związane z Kongresem Kobiet wystąpiły w obronie prezydent Warszawy przed referendum o jej odwołanie w październiku 2013 r.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Wojciech Kamiński