MAK uważa, że dochodzenie ws. zestrzelenia malezyjskiego Boeinga powinno być prowadzone zgodnie z załącznikiem 13. do konwencji chicagowskiej, czyli na tych samych zasadach, co w przypadku katastrofy smoleńskiej.
W piątek MAK opublikował na swojej stronie internetowej komunikat dotyczący
zestrzelenia malezyjskiego Boeinga w pobliżu granicy ukraińsko-rosyjskiej.
„
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy składa kondolencje rodzinom tych, którzy zginęli w katastrofie Boeinga-777 malezyjskich linii lotniczych” – czytamy we wstępie komunikatu.
W następnym akapicie MAK podkreśla, że „
dochodzenie powinno być prowadzone zgodnie z załącznikiem 13. do konwencji chicagowskiej”.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy uważa również, iż „
w tak trudnej sytuacji (…) konieczne jest utworzenie pod auspicjami ICAO (Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego – red.) międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy Boeinga-777 Malaysian Airlines i przekazanie jej rejestratorów lotu, tzw. czarnych skrzynek”.
Terroryści kontrolujący region, na którym spadł zestrzelony samolot, zapowiedzieli wcześniej, że przekażą czarne skrzynki Boeinga MAK-owi.
Źródło: niezalezna.pl,mak.ru
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Paweł Krajewski