- To było jedno z najgorszych wystąpienie Donalda Tuska jakie widziałem. Był blady, trzęsący się, mówił niepewnym głosem. Jego zaplecze – platforma obywatelska ani razu nie klaskała, dopiero na końcu. Nie powiedział nic, co by ich porwało i naprawdę stworzyło im jakąkolwiek perspektywę. Jedyna rzecz o jaką się prosił, to perspektywa dnia jutrzejszego, dnia wyjazdu do Brukseli – powiedział w rozmowie z reporterką niezalezna.pl Antoni Macierewicz. - Być może już w ogóle chce tam zostać – żartował poseł Macierewicz.
- Trochę sobie żartuję, ale on tak prosił, dajcie mi tylko pojechać do Brukseli. To jest sytuacja absolutnej rozpaczy. Ta tak zwana afera taśmowa jest w istocie dużo lepszym podsumowaniem 25-lecia niż ta feta, jak się odbyła na placu Zamkowym miesiąc temu. Afera taśmowa odsłania kulisy państwa polskiego po 25 latach. Ono właśnie takie jest – dodaje poseł Macierewicz.
Zobacz całą wypowiedź Antoniego Macierewicza:

Dorota Arciszewska-Mielewczyk po głosowaniu

Adam Kwiatkowski o "czarnej liście mediów"

Małgorzata Kidawa-Błońska

Reklama