Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA
Czytaj więcej w GP!
arch.
Na zaproszenie Klubów Gazety Polskiej Hamburg-Stadt i Berlin-Brandenburg do Hamburga i Berlina przyjechał profesor Wiesław Binienda, który zaprezentował swoje najnowsze badania naukowe dotyczące przyczyń katastrofy smoleńskiej.
Przygotowania do wizyty prof. Biniendy w Hamburgu trwały już od wielu miesięcy. W większości polskich sklepów w mieście rozwieszono plakaty z informacjami o wykładzie, rozdano kilka tysięcy ulotek na ten temat, w kilku kolejnych numerach Forum Polonijnego ukazywały się informacje i zaproszenia na wykład profesora.
Na wykład prof. Biniendy przyszło wyjątkowo dużo ludzi młodych.
- To jest spore zaskoczenie, bowiem do tej pory na liczne organizowane przez nas wykłady, spotkania, czy pokazy filmów przychodzili raczej ludzi starszego pokolenia, z tak zwanej emigracji solidarnościowej, tym razem na sali wykładowej mieliśmy dużo ludzi młodych – tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl jedna z organizatorek spotkania. W opinii działających w Niemczech Klubów „Gazety Polskiej” jest to dowód na to, iż zarówno temat katastrofy smoleńskiej, jak i inne współczesne problemy ojczyzny nie są obojętne dla młodego pokolenia.
Na rosnące zainteresowanie młodego pokolenia sprawą katastrofy pod Smoleńskiem i to nie tylko w Hamburgu, ale w całej Europie mówił także prowadzący wykład prof. Wiesław Binienda, podając jako przykład Irlandię. Po serii podobnych wykładów w Dublinie do prof. Biniendy zaczęli się zgłaszać studenci, którzy postanowili pisać prace naukowe na temat katastrofy smoleńskiej.
Wszyscy jesteśmy patriotami
Gospodarze spotkania, oraz hamburska Polonia nie ukrywali satysfakcji ze spotkania z niezależnym ekspertem profesorem Biniendą, wyrażając mu wdzięczność przyznając, że swoją pracą przyczynia się do poznania prawdy o faktycznych przyczynach katastrofy smoleńskiej.
- Z profesorem Biniendą łączy nas jedna cecha wspólna, mianowicie fakt, że pomimo wieloletniej emigracji pozostaliśmy polskimi patriotami, dla których ojczyzna pozostaje zawsze na priorytetowym miejscu – powiedział obecny na wykładzie Janusz Nowak.
Źródło: niezalezna.pl
Przygotowania do wizyty prof. Biniendy w Hamburgu trwały już od wielu miesięcy. W większości polskich sklepów w mieście rozwieszono plakaty z informacjami o wykładzie, rozdano kilka tysięcy ulotek na ten temat, w kilku kolejnych numerach Forum Polonijnego ukazywały się informacje i zaproszenia na wykład profesora.
Na wykład prof. Biniendy przyszło wyjątkowo dużo ludzi młodych.
- To jest spore zaskoczenie, bowiem do tej pory na liczne organizowane przez nas wykłady, spotkania, czy pokazy filmów przychodzili raczej ludzi starszego pokolenia, z tak zwanej emigracji solidarnościowej, tym razem na sali wykładowej mieliśmy dużo ludzi młodych – tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl jedna z organizatorek spotkania. W opinii działających w Niemczech Klubów „Gazety Polskiej” jest to dowód na to, iż zarówno temat katastrofy smoleńskiej, jak i inne współczesne problemy ojczyzny nie są obojętne dla młodego pokolenia.
Na rosnące zainteresowanie młodego pokolenia sprawą katastrofy pod Smoleńskiem i to nie tylko w Hamburgu, ale w całej Europie mówił także prowadzący wykład prof. Wiesław Binienda, podając jako przykład Irlandię. Po serii podobnych wykładów w Dublinie do prof. Biniendy zaczęli się zgłaszać studenci, którzy postanowili pisać prace naukowe na temat katastrofy smoleńskiej.
Wszyscy jesteśmy patriotami
Gospodarze spotkania, oraz hamburska Polonia nie ukrywali satysfakcji ze spotkania z niezależnym ekspertem profesorem Biniendą, wyrażając mu wdzięczność przyznając, że swoją pracą przyczynia się do poznania prawdy o faktycznych przyczynach katastrofy smoleńskiej.
- Z profesorem Biniendą łączy nas jedna cecha wspólna, mianowicie fakt, że pomimo wieloletniej emigracji pozostaliśmy polskimi patriotami, dla których ojczyzna pozostaje zawsze na priorytetowym miejscu – powiedział obecny na wykładzie Janusz Nowak.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
