Od kilku dni w różnych gazetach pojawiają się przecieki na temat obecności materiałów wybuchowych na wraku tupolewa, a rodzinom odmawia się dostępu do informacji. W związku z zachowaniem prokuratury na jutro zostało zaplanowane posiedzenie zespołu parlamentarnego ds. wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.
- Działanie prokuratury jest skandaliczne. Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej powinny jako pierwsze zapoznać się z ekspertyzą, aby móc zgłosić ewentualne zastrzeżenia od opinii. Jest to zwyczaj prawny obowiązujący na całym świecie. Zachowanie prokuratury narusza zasady prawne, ale i moralne w stosunku do rodzin ofiar. Prokuratura działa jak organ propagandy politycznej Donalda Tuska – mówi niezalezna.pl Antoni Macierewicz.
17 stycznia 2014 r. prokuratura wojskowa ogłosiła, iż trzy tygodnie wcześniej otrzymała opinię fizykochemiczną dotyczącą obecności śladów substancji wybuchowych na Tu-154. „W konkluzji opinii fizykochemicznej biegli z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji (CLK) ustalili m.in., iż w poddanych analizie próbkach pobranych podczas sekcji ekshumowanych zwłok oraz z powierzchni wytypowanych miejsc i elementów szczątków ww. samolotu nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji” - stwierdzili śledczy. Ale zaznaczyli, że szczegółowa informacja w sprawie tej opinii przedstawiona zostanie dopiero... po 31 marca 2014 r.
Reklama