Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Rosja wyciąga ręce po Kłajpedę

Rosyjskojęzyczny portal Avaaz.org opublikował we wtorek petycję wzywającą do przyłączenia do Rosji należącej do Litwy Kłajpedy i Kraju Kłajpedzkiego [okręgu administracyjnego wokół miasta].

Rosyjskojęzyczny portal Avaaz.org opublikował we wtorek petycję wzywającą do przyłączenia do Rosji należącej do Litwy Kłajpedy i Kraju Kłajpedzkiego [okręgu administracyjnego wokół miasta]. Departament Bezpieczeństwa Narodowego Litwy poinformował, że to nie pierwsza tego typu rosyjska prowokacja - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

W Dniu Odrodzenia Niepodległości Litwy 11 marca na rosyjskojęzycznej stronie portalu publikującego petycje zamieszczono apel o przyłączenie Kraju Kłajpedzkiego do Rosji. Region graniczący z obwodem kaliningradzkim w latach 1923–1939 był autonomiczny w ramach państwa litewskiego. W marcu 1939 r. zaanektowały go hitlerowskie Niemcy, w 1940 r. Związek Sowiecki, a od 1991 r. należy do niepodległej Litwy. Obecnie co piąty mieszkaniec okręgu jest Rosjaninem. Właśnie do nich zwrócili się autorzy wniosku o złożenie podpisów pod petycją.

Departament Bezpieczeństwa Narodowego Litwy w reakcji na zamieszczoną petycję ostrzegł przed prowokacją. – Anonimowi autorzy petycji, propagujący na Litwie interesy Rosji, dążą do sprowokowania publicznych dyskusji na tematy drażliwe politycznie – ogłosiły litewskie służby bezpieczeństwa. W oświadczeniu ostrzegały, by wszelkie tego typu zachowania oceniać pragmatycznie i nie ulegać im. „Warto naśladować postępowych obywateli Ukrainy, którzy adekwatnie reagują na nieporównywalnie ostrzejsze prowokacje Kremla” – czytamy w oświadczeniu departamentu.

Rządząca Partia Socjaldemokratyczna skrytykowała w środę anonimową publikację. „Frakcja socjaldemokratów potępia próby, podejmowane za pomocą petycji i innych środków, wywołania zamieszek w Kraju Kłajpedzkim. Takie skandaliczne prowokacje będą w sposób stanowczy potępiane i traktowane jako działalność antypaństwowa” czytamy w ich oświadczeniu. Określiła umieszczenie petycji jako „próbę sprowokowania niepokojów”.

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie