Gremialne wsparcie ze strony instytucji publicznych oraz niejasne finanse WOŚP wzbudziły w tym roku ogromne kontrowersje. Bloger, który publicznie wzywał Owsiaka do ujawnienia faktur, w odpowiedzi dostał pozew sądowy. Jak ustaliła „Codzienna”, spółka córka WOŚP „Złoty Melon” korzysta z darów corocznej zbiórki do ozdabiania ośrodka, który komercyjnie wynajmuje prywatnym firmom.
Jak podał portal Wirtualnemedia.pl, relacje z 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy emitowane w TVP2 cieszyły się znacznie mniejszą popularnością niż w poprzednich latach.
Jednym z powodów jest rosnący brak zaufania do Jerzego Owsiaka i jego fundacji. Sprawa wbrew narzucanej narracji wcale nie intryguje jedynie środowisk prawicowych. O dziwnych przedsięwzięciach finansowych WOŚP pisze m.in. Rafał Hirsch, znany dziennikarz biznesowy TVN-u. –
Fundacja gromadzi na swoim koncie gotówkę, której nie wydaje na cele statutowe, czyli leczenie dzieci i zakup sprzętu medycznego – podsumowuje Hirsch.
Jak ustaliła „Codzienna”, z dóbr zgromadzonych przez WOŚP korzysta m.in. prywatna firma Jerzego Owsiaka „Złoty Melon”. Będąca własnością fundacji WOŚP spółka organizuje szkolenia dla pracowników różnych prywatnych firm, np. BMW, a do wizyty w ośrodku „Złotego Melona” Szadowym Młynie zachęcić ma np. możliwość spotkania z Jerzym Owsiakiem.
O powiązaniach Jerzego Owsiaka z zyskami „Złotego Melona” pisał też bloger Piotr Wielgucki, podpisujący się pseudonimem „Matka Kurka”.
Pytał otwarcie o sprecyzowanie poszczególnych pozycji w rozliczeniach fundacji. Zamiast odpowiedzi otrzymał od WOŚP pozew sądowy.
Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Samuel Pereira,Katarzyna Pawlak