Radny Mirosław Gębski w maju 2010 r. dołączył do spontanicznej antygejowskiej demonstracji. Była to kontrmanifestacja wobec uczestników „Marszu milczenia“ organizowanego przez środowiska LGBT. Kontrmanifestacja zgromadziła setki osób, które wznosiły antygejowskie okrzyki. Kilka z nich zostało oskarżonych. Wśród nich Mirosław Gębski. Radny krzyczał hasło „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę“, za co został w pierwszej instancji skazany. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, dowodem winy ma być fakt, że oskarżony z demonstrantami zaśpiewał... polski hymn narodowy.
W uzasadnieniu sąd nie dał wiary zeznaniom dziennikarza portalu Niezależna.pl, który zeznawał w tej sprawie. Jak stwierdził sąd - do zeznań tych należy podchodzić ostrożnie, gdyż „jak sam świadek stwierdził, profil portalu jest niepodległościowy“.
Proces jednak się toczy - w czwartek odbędzie się rozprawa apelacyjna. Jeśli wyrok się uprawomocni, Gębski straci mandat radnego i będzie miał zakaz kandydowania, straci też pracę w publicznej instytucji.
Więcej o sprawie przeczytasz tutaj:
Skazanie człowieka za udział w antygejowskiej demonstracji będzie końcem wolności słowa
Stowarzyszenie Miłośników Tradycji Mazurka Dąbrowskiego: "Nie zgadzamy się na to, by śpiewanie hymnu było przestępstwem"