- Elblążanie odrzucili złą władzę, odrzucili złego gospodarza, odrzucili rządy PO. W tej chwili Elbląg potrzebuje dobrego gospodarza i jest działacz samorządowy, który tym dobrym gospodarzem będzie - Jerzy Wilk - mówił Prezes PiS na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Sam Wilk deklarował, że chce, by Elbląg miał ścisłe związki z morzem i Pomorzem. Jak zapewnił, zamierza też rozwijać elbląski port i tworzyć nowe miejsca pracy. Zapowiedział też, że jeśli zostanie prezydentem Elbląga, obniży stawki czynszu i uporządkuje finanse miasta.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że to w Elblągu rozpoczynał swą „legalną karierę polityczną”. - Byłem kandydatem Komitetu Obywatelskiego na senatora i zostałem wybrany senatorem z Elbląga - wskazał Prezes PiS.
Jak podkreślił, już wtedy mówiło się, że w Elblągu mógłby powstać czwarty port, który „wzmacniałby gospodarkę Elbląga, a jednocześnie rozszerzał możliwości całej polskiej gospodarki morskiej”.
- Kiedy doszliśmy do władzy, te plany zaczęły być realizowane. Te plany musiały zakładać przekop Mierzei Wiślanej - mówił. Jak dodał, obecny rząd zmienił te plany i - w ocenie Kaczyńskiego - zrobił bardzo źle. - My te plany w dalszym ciągu traktujemy jako aktualne - zapewnił.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skrytykował obecny rząd, który - jego zdaniem - zarzucił projekt przekopu mierzei. - To zresztą jest charakterystyczne, skoro ministrem spraw zagranicznych jest Radosław Sikorski, który zapewne zapytałby Rosjan o to, czy można przekopać Mierzeję Wiślaną - stwierdził.
Europoseł PiS, minister gospodarki morskiej w rządzie Kaczyńskiego Marek Gróbarczyk przypomniał, że już w 2007 roku ówczesny rząd przyjął plan budowy toru żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. - Gdybyśmy utrzymali władzę, dzisiaj moglibyśmy pływać tym torem, a Elbląg byłby czwartym portem o przeładunku powyżej miliona ton - mówił europoseł.
Przekop Mierzei Wiślanej to projekt połączenia drogą morską Zalewu Wiślanego z Zatoką Gdańską mający na celu skrócenie i pogłębienie morskiego szlaku na Bałtyk. Według projektu kanał ma mieć 1100 m długości oraz 40 m szerokości w dnie. Obecnie przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzą przez rzekę Szkarpawę i przez Rosyjską Cieśninę Pilawską. Pomysłowi temu sprzeciwiają się niektórzy mieszkańcy Mierzei.
Ideę tę promował rząd Prawa i Sprawiedliwości, a w czasach rządów PO Kaczyński zapewniał, że gdy jego partia odzyska władzę, to do niego powróci. Pomysł przekopu Mierzei Kaczyński już w przeszłości wymieniał w gronie najważniejszych inwestycji, od których odstąpił rząd PO.
Przedterminowe wybory w Elblągu odbędą się 23 czerwca. Mieszkańcy będą wybierać prezydenta miasta i 25 radnych. Jeśli żaden z kandydatów na prezydenta nie uzyska ponad połowy głosów, to po 14 dniach odbędzie się II tura. Wystartują w niej dwaj kandydaci, którzy otrzymali najwyższe poparcie w pierwszym głosowaniu.