Decyzja o jej usunięciu zapadła przy jednym głosie wstrzymującym się. - Nasze drogi z klubem dzisiaj się rozeszły - powiedziała Nowicka.
- Wanda Nowicka nie ma poparcia rodzimego klubu, ale ma za sobą większość Sejmową. Takiej sytuacji dotychczas nie było - przyznaje w rozmowie z Niezależną.pl dr Wojciech Jabłoński, politolog Uniwersytetu Warszawskiego.
Wicemarszałek zapewniła, że nie otrzymała propozycji wstąpienia do klubu PO, ani do klubu SLD. - Jestem posłanką niezależną, nigdy nie byłam w żadnej partii, to nie jest moment, aby wstępować do jakiejkolwiek istniejącej partii politycznej - podkreśliła Nowicka w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
W ubiegłym tygodniu Sejm nie zgodził się na odwołanie Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu, o co wnioskował klub RP. Jako powód wycofania swej rekomendacji dla Nowickiej i wniosku o jej odwołanie z funkcji wicemarszałka, Ruch podawał kwestię przyjęcia przez nią 40 tys. zł nagrody za 2012 r. przyznanej przez marszałek Sejmu Ewę Kopacz członkom Prezydium Sejmu.