- Rosjanie są ciekawi naszych rozwiązań, a my oczywiście ich – stwierdził Stefan Jaworski, szef Państwowej Komisji Wyborczej odpowiadając na pytanie dziennikarza "Gazety Polskiej Codziennie" o współpracę z moskiewskim odpowiednikiem i konferencję organizowaną w Rosji.
Podczas dzisiejszego spotkania kierownictwo Państwowej Komisji Wyborczej podsumowało ubiegły rok, a także przedstawiono plany na 2013 r. W jego trakcie Wojciech Mucha, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie”, chciał się dowiedzieć na czym będzie polegała dalsza współpraca z Władimirem Czurowem, szefem rosyjskiej Centrali Komisji Wyborczej.
- Czy przewidywane są również kolejne szkolenia z panem Czurowem – dociekał reporter „Codziennej”, a to pytanie wyraźnie zdenerwowało –
co można obejrzeć na filmiku zamieszczonym poniżej - Stefana Jaworskiego, przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. –
Przede wszystkim chciałem zauważyć, że dopatruję się tutaj w pana pytaniu pewnej złośliwości. Dlatego że to nie jest żadne szkolenie. Jest to międzynarodowa konferencja zorganizowana po porozumieniu z Centralną Komisją Wyborczą w Rosji, która służy wzajemnemu poznaniu prawa wyborczego, jak i praktyki stosowania prawa wyborczego – mówił poirytowany szef PKW.
Wygłosił również zdanie, które powinniśmy zapamiętać i od teraz przypominać sobie przed każdymi wyborami w Polsce.
- Rosjanie są ciekawi naszych rozwiązań, a my oczywiście ich – stwierdził Stefan Jaworski.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej nie musi jeździć do Moskwy, aby dowiedzieć się jak organizowane i przeprowadzane są wybory w Rosji. Wystarczy, że poczyta raporty obserwatorów OBWE lub medialne doniesienia o łamaniu prawa, fałszowaniu kart wyborczych, dopisywaniu głosów „właściwym” kandydatom lub odmowie rejestracji "niewłaściwych" komitetów wyborczych itd.,itp. O takie nauki chodzi...
Posłuchaj całej wypowiedzi szefa Państwowej Komisji Wyborczej - tutaj
Źródło: niezalezna.pl
gb