Od kilku dni trwa medialny spektakl z sędzią Igorem Tuleyą w roli głównej. Sporo uwagi poświęcono doniesieniom, które sędzia miał złożyć w związku z rzekomymi nieprawidłowościami podczas akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie doktora Mirosława G. I wiadomość z ostatniej chwili – Tuleya nie złoży zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez CBA.
Informację o wycofaniu się ze złożenia zawiadomienia przez Igora Tuleyę, podał portal tvn24.pl
. Zamiast tego
powstanie coś co zostało nazwane "zawiadomienie o zastrzeżeniach" wobec CBA. I ma być wysłane w piątek. Informację potwierdziła sędzia Maja Smoderek, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie.
Dzisiejsza "Gazeta Polska Codziennie" napisała, że środowiska byłych żołnierzy AK i więźniów politycznych okresu stalinowskiego złożą zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę. Kombatanci i represjonowani czują się dotknięci porównaniem prokuratorów prowadzących dochodzenie w sprawie korupcji dr. G. i funkcjonariuszy CBA do stalinowskich śledczych.
-
Podejmiemy działania prawne wobec sędziego Tulei. Porównanie, jakiego użył, świadczy o braku elementarnej wiedzy albo o politycznym cynizmie – zapowiada ppłk Franciszek Oremus, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK i Więźniów Politycznych.
Źródło: tvn24.pl,niezalezna.pl
gb