Sebastian Kaleta w Polskim Radiu 24 mówił o pracach komisji weryfikacyjnej. - Rzadko się zdarza w dużych aferach, żeby jedna z zamieszanych osób wprost stwierdziła, że jest słupem. To brat byłego urzędnika ratusza Jakuba R. - mówił członek komisji.
Kaleta zaznaczył, że niezgodnie z prawem, w związku z reprywatyzacją, działało wiele grup interesu.
Rzadko się zdarza w dużych aferach, żeby jedna z zamieszanych osób wprost stwierdziła, że jest słupem. To brat byłego urzędnika ratusza Jakuba R., który obecnie przebywa w areszcie, w związku z zarzutami o reprywatyzację.
- mówił polityk.
Ten świadek zeznał, że partnera biznesowego swojego brata, słynnego adwokata Roberta N., znalazł w internecie
- przypomniał Kaleta.
Podkreślił, że w związku z aferą reprywatyzacyjną prowadzonych jest 150 śledztw.
Obecnie w aresztach przebywa 8 osób powiązanych ze sprawą. Dotychczas jako komisja zbadaliśmy sprawy, którymi zajmowała się prokuratura
- powiedział członek komisji.
Kaleta zaznaczył, że na kolejnych posiedzeniach komisja zajmie się sprawami kamienic, których w związku z reprywatyzacją poszkodowani są mieszkańcy.
Kolejnymi sprawami będą adresy, w których mamy dramaty mieszkańców. Najbardziej zapadła mi w pamięć historia starszej pani, która całe życie mieszkała w kamienicy przy ulicy Poznańskiej 14. Tej schorowanej kobiecie grożono, że zostanie wyniesiona z mieszkania do hotelu robotniczego
- dodał Kaleta.