15-letni chłopiec w Mucharzu pod Wadowicami chciał dokonać samospalenia. Z niewyjaśnionych powodów oblał się substancją łatwopalną – prawdopodobnie benzyną i podpalił. Nastolatek ma poparzone 50 proc. powierzchni ciała.
Na ratunek chłopakowi ruszyli strażacy z jednostek zawodowych w Wadowicach i Suchej Beskidzkiej oraz OSP Mucharz – podaje wadowice24.pl, które informuje o zdarzeniu.
W oczekiwaniu na przyjazd ratownictwa medycznego użyto hydrożeli. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrała poszkodowanego do szpitala w Krakowie. Stan chłopca jest ciężki.
Według informacji, nastolatek ma poparzone 50 proc. ciała. Nie są znane powody próby dokonania samospalenia.